Lubcz
Bigos znów wybrał się na kilka dni na prowincję, do Lublina, o rzut beretem od Ukrainy, i spotkał się z przyjacielem z lat szkolnych. Ten sformułował następującą ocenę źródeł obecnej sytuacji. Władza PiS jest współodpowiedzialna za wybuch wojny rosyjsko-ukraińskiej. To bowiem rządy PiS od 2015 roku do spółki z Orbanem rozbijały spoistość Unii Europejskiej. To rządy PiS podkopywały praworządność w Polsce. To rządy PiS upodobniły policję polską walczącą z kobietami i z LGBT do brutalnej policji rosyjskiej tłumiącej najdelikatniejsze przejawy sprzeciwu. To rządy PiS podjęły flirt z proputinowskimi siłami w Europie Zachodniej (Le Pen, Abascal, Salvini i reszta ferajny). To rządy PiS upajały się sojuszem z Trumpem, tym samym Trumpem, który już grzebał NATO. To pisowiec Duda Andrzej lekceważąco wyrażał się o Unii Europejskiej jako „wyimaginowanej wspólnocie”. To wszystko ośmieliło, rozzuchwaliło Putina, który doszedł do wniosku, że to dobry moment, by zrobić to co zrobił, osłabionej Unii Europejskiej pod jej nosem. Ta diagnoza w pierwszych sekundach po jej wysłuchaniu wydała się Bigosowi nieco zbyt ekstrawagancka i brawurowa, ale po krótkiej chwili doszedł do wniosku, że jest w niej solidna dawka trafności.
********
Bigos jest za tym, aby pomagać Ukraińcom, ale z głową, z rozsądkiem, bez szaleństwa i bez nadmiaru nieznośnego polskiego taniego sentymentalizmu i czułostkowości, polskiej specjalności narodowej, nietrafnie przez niektórych nazywanej „romantyzmem”. A przejawiają się one na rozmaite sposoby. Od momentu wybuchu wojny zaprzestano ogłaszania codziennych komunikatów o liczbie zakażeń covidem i zgonów. Czyżby wojna przegoniła pandemię? Dalej. Od dwóch lat wszystkie przekazy medialno-propagandowe w Polsce (poza ekstremą antyszczepionkową), pisowskie, niepisowskie, antypisowskie, w zasadzie zgodnie nawoływały do szczepienia się, testowania, dystansu i noszenia masek. Bigos, choć śledzi na bieżąco media od lewa do prawa nigdzie nie usłyszał, by apel ten skierowano też do Ukraińców. Przyjmowani są jak leci, bez żadnej kontroli sanitarnej. Tymczasem w znacznie słabiej niż nawet Polska wyszczepionej Ukrainie szaleje nie tylko covid, ale też gruźlica, koklusz i polio. Polityczna poprawność uniemożliwia powiedzenie tego otwartym tekstem. Tymczasem Ukraińcy masowo nie noszą masek, a n.p. na Lubelszczyźnie, po okresie spadku, covid znów zaczął zwyżkować. Mówi się o pracy dla Ukraińców. Pracownica jednego z lubelskich marketów, Polka, opowiedziała Bigosowi o Ukraince, która w kwadrans po zatrudnieniu oświadczyła, że nie będzie pracować, bo praca jest za ciężka. Nie należy uogólniać wniosków z takich postaw, ale nie są one wcale bardzo rzadkie. Ukraińcy nie chcą się osiedlać na wsi, tylko w dużych miastach. Jakoś nie widać też troski władzy PiS o Polaków żyjących w Ukrainie. Nieprawdą jest, że tylko kobiety i dzieci uchodzą z Ukrainy, a mężczyźni od 18 do 60 roku życia „bohatersko bronią ojczyzny”. Całe tłumy ukraińskich mężczyzn w tym wieku przewalają się w tę i nazad przez miasto Lublin. Bigos zawsze uważał, śladem Józefa Mackiewicza, że tylko prawda jest ciekawa.
********
Uznanie dla eurodeputowanych z polskiej opozycji,w tym głównie tych z Lewicy, że nie dali się zaszantażować wrzaskami pisowskich szczujni o „zdradzie” i zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego, który wezwał Komisję Europejską do pełnego podtrzymywania mechanizmu warunkowości „pieniądze za praworządność” i do niewyrażania zgody na wypłatę Polsce pieniędzy, o ile władza PiS nie zastosuje się do wyroku TSUE. Nie może być tak, że reżim pisowski wykorzysta wojnę w Ukrainie dla uzyskania amnestii dla swoich sprawek krajowych. Władza PiS chętnie wykorzystałaby sytuację za wschodnią granicą, by przykręcić śrubę zamordyzmu w Polsce. W tej sprawie wypróżnił się rzygowinami niejaki Janecki z portalu braci Karnoszczaków w potylicę.pl, ujadając najgorszymi słowami na demokratycznych eurodeputowanych polskich.
********
Wolontariusze donoszą, że w gadaniu o sprawnej pomocy udzielanej przez rzad PiS ukraińskim uchodźcom, jest sporo bujdy i potiomkinowskiej pozoracji. Zostali z problemami sami i jak alarmują, „padają już na twarz”. Sytuacja jest dramatyczna do tego stopnia, że nawet pisowski prezydent Zamościa skrytykował rząd za „zaniechanie działań”.
********
Rząd PiS trochę się chyba przestraszył „nadmiarowych” praw dla napływających Ukraińców. Tę obawę wyraził Wąsik Maciej, który przestrzegł w Sejmie przed przesadą w tym zakresie. Być może władza PiS zbadała nastroje opinii publicznej, która może się z czasem przechylić w stronę niechęci do ukraińskich przybyszów, zyskujących większe prawa niż obywatele polscy. Władza PiS przypomniała sobie powiedzenie o miłości, którą od nienawiści dzieli tylko jeden krok. PiS po prostu nie zamierza polec w wyborach za Ukraińców. Miłość miłością, ale biznes (polityczny) is biznes.
********
Jędraszewski Marek mógłby się wycałować z dubeltówki z Cyrylem, Patriarchą Moskwy i Wszechrusi, który wygłosił przemowę skrajnie antyzachodnią i wrogą w stosunku do mniejszości seksualnych. Była to właściwie cyrylowa odmiana osławionej przemowy Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”. Poza tym Cyryl (te jego metody!) mówił o zepsutym Zachodzie” z równą nienawiścią jak PiS i większość kleru katolickiego w Polsce. Jędraszewski! Bigos gratuluje Wam sojusznika ideowego. Jędraszewski do Moskwy!
********
Bigos tą polską tromtadracją w imię wolności i niepodległości jest rozśmieszony i rozdrażniony jednocześnie. Całe to polskie umiłowanie tychże, zawsze zaczynało się od insurekcyj, od haseł „za wolność waszą i naszą”, od czynu legionowego i odzyskiwania suwerenności w nastroju narodowej euforii, a kończyło faszyzacją, Berezą Kartuską, masową inwigilacją obywateli i biciem pałkami teleskopowymi kobiet walczących o swoje prawa. Dawno wyzbyty złudzeń Bigos już nie da się wziąć na te plewy.