28 marca 2024

loader

Chcemy Rzecznika

Stowarzyszenie Otwarte Klatki, walczące o poprawę warunków życia zwierząt hodowlanych, rozpoczęło właśnie nową kampanię. Aktywiści będą dążyli do powołania w Polsce urzędu Rzecznika Ochrony Zwierząt, który stałby na straży przestrzegania przepisów Ustawy o ochronie zwierząt.

Według opublikowanych w 2016 r. wyników Eurobarometru Attitudes of Europeans towards Animal Welfare aż 86 proc. Polaków uważa, że ochrona dobrostanu zwierząt gospodarskich jest ważną kwestią, a 72 proc. jest zdania, że zwierzęta te powinny być lepiej chronione przez prawo niż obecnie. Od uchwalenia w 1997 r. Ustawy o ochronie zwierząt zaszły pewne pozytywne zmiany, takie jak np. zakaz produkcji foie gras w Polsce, jednak przemiany te zachodzą zbyt wolno.
Istnieje także problem ze skuteczną egzekucją praw zawartych w Ustawie. Według danych z raportu Jak Polacy znęcają się nad zwierzętami?, przygotowanego przez Fundację Czarna Owca Pana Kota i Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt Ekostraż, w latach 2012-2014 jedynie 19 proc. spraw o przestępstwa przeciwko zwierzętom zakończyło się wniesieniem do sądu aktu oskarżenia, a nawet wtedy najczęściej zasądzoną karą było pozbawienie wolności w zawieszeniu.
– Problemem jest brak instytucji, która stałaby na straży praw ochrony zwierząt – mówi Paweł Rawicki, wiceprezes Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Wobec tego niezbędny jest dodatkowy głos w sprawie ochrony zwierząt, by zapewnić jej skuteczność – tym głosem ma być właśnie Rzecznik Ochrony Zwierząt – dodaje.
Rola i kompetencje Rzecznika Ochrony Zwierząt mają być podobne do funkcji pełnionych m. in. przez Rzecznika Praw dziecka czy Rzecznika Praw Konsumenta. Do jego zadań miałoby należeć m. in. inicjowanie i opiniowanie zmian prawnych związanych z ochroną zwierząt, kontrolowanie działania obecnych przepisów i współpraca z organizacjami pozarządowymi, których cele statutowe związane są z ochroną zwierząt.
Obecnie przy Polskim Towarzystwie Etycznym funkcjonuje stanowisko Rzecznika do spraw ochrony zwierząt, a rzeczniczką jest adw. Karolina Kuszlewicz. Zadaniem osoby pełniącej tę funkcję jest upowszechnianie w debacie publicznej wartości szacunku i troski wobec zwierząt, a także podnoszenie świadomości prawnej w zakresie ochrony zwierząt, co jest bardzo istotną działalnością, nie zapewnia jednak instytucjonalnej kontroli nad zmienianiem i egzekwowaniem prawa dotyczącego ochrony zwierząt.
Instytucja Rzecznika Zwierząt od ponad 20 lat występuje w Austrii. Osoba zajmująca ten urząd ma reprezentować interes publiczny ochrony zwierząt w sądzie. Jak przekonują aktywiści Stowarzyszenia Otwarte Klatki, wprowadzenie podobnego urzędu w Polsce jest konieczne dla skutecznej ochrony zwierząt.

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Chiny i Rosja – modelowe relacje mocarstw

Następny

SLD+

Zostaw komentarz