2 grudnia 2024

loader

Do ludzi Lewicy!

Przed nami ostatnie metry wyborczego maratonu. Wybory samorządowe, wybory europejskie, wybory parlamentarne. Za tydzień wybory prezydenckie.

W wyborach samorządowych lewica pokazała, że będąc poza parlamentem odgrywa ważną rolę w polityce. W wyborach europejskich wprowadziliśmy silną reprezentację postępowych polityków do Parlamentu Europejskiego. Pokazaliśmy Europie, że Polska to nie tylko zamordyzm PiS i kunktatorstwo PO. W wyborach parlamentarnych zrealizowaliśmy wielkie marzenie milionów ludzi lewicy. Po 4 latach wróciliśmy do Sejmu, po 12 do Senatu. Za tydzień wybory prezydenckie. Proszę Was, abyście raz jeszcze pokazali siłę polskiej lewicy. Pokazali ile milionów Polaków poprze lewicową wizję Polski. I jednocześnie jednoznacznie odrzuca wizję Polski PiS-owskiej.

28 czerwca czekają nas historyczne wybory prezydenckie. Polska zdecyduje, czy zrobimy krok naprzód, czy też będziemy stali w miejscu przedłużając o kolejne długie lata rządy prawicy. Jest tu bez znaczenia, czy wygra Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski, czy jakikolwiek inny prawicowy kandydat ubiegający się o stanowisko prezydenta RP. Przez ostatnie lata rządów POPiS-u, prawa pracownicze zostały ograniczone, mundurowym zabrano należne im emerytury, a państwo funkcjonowało w symbiozie z kościołem katolickim. Co gorsza obecne władze zrobiły sobie z Polski folwark – PiS traktuje państwo, jak bankomat, a legitymacja partyjna jest złotą kartą kredytową.

Czas z tym skończyć – kandyduję w wyborach prezydenckich ponieważ wiem, że Polsce niezbędna jest głęboka odnowa. Potrzebujemy świeckiego państwa i poszanowania dla Konstytucji. Musimy skończyć z uśmieciowieniem rynku pracy oraz z odbieraniem godności mundurowym, którzy poświęcili większość swojego życia służbie Polakom i Polkom. Zadbam o to, jako pierwszy od 15 lat lewicowy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.

Ostatnie tygodnie kampanii wyborczej spędziłem w trasie wsłuchując się w głos Polek i Polaków. W Opolu spotkałem Pana Stanisława, który powiedział mi, że ledwo wiąże koniec z końcem po tym jak PiS obniżył emerytury byłym pracownikom służb mundurowych.. Przez wiele lat ciężko pracował dla Ojczyzny, a ta po latach “odwdzięczyła” mu się pozbawieniem godności. To jest niesprawiedliwe i niekonstytucyjne – art. 2 Konstytucji mówi, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Niestety prawica sprawiedliwość społeczną utożsamia z pracą dla swoich działaczy w spółkach Skarbu Państwa, a samą Konstytucję traktuje jak nic nie warty papier. Nie ma na to mojej zgody, zrobię wszystko, żeby tacy ludzie, jak Pan Stanisław otrzymywali godziwą emeryturę, a w Polsce zapanowały rządy prawa.

W trasie spotkałem również wielu wojskowych, którzy zwracali mi uwagę, że PiS rozbroił Polskę. Rząd spod znaku Antoniego Macierewicza zapomniał, że w armii niezwykle istotne jest morale – a to nie może być wysokie kiedy oficerowie Wojska Polskiego, z ogromnym doświadczeniem, muszą salutować klakierom Ministra Obrony Narodowej. To kolejny przykład obdzierania ludzi z ich godności. Przez takie nieodpowiedzialne i powiedzmy sobie szczerze, głupie zachowanie oficjeli z MON z wojska odeszło wielu świetnych oficerów, również z doświadczeniem z międzynarodowych misji. To ogromna strata dla Polski i dla naszego bezpieczeństwa, bo to przecież kadra oficerska podejmuje decyzje, za które szeregowi żołnierze mogą zapłacić później swoim życiem. Jako prezydent skończę z zatrudnianiem w spółkach należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej partyjnych kolesi, postawię na świetnie wyposażone Siły Zbrojne zamiast Wojsk Obrony Terytorialnej, które w obecnym kształcie są de facto narzędziem w rękach rządzących.

W Szczecinie rozmawiałem z młodym małżeństwem, Anną i Jakubem. Myślą o założeniu rodziny, ale nie stać ich na wzięcie kredytu na całe życie. Jarosław Kaczyński z Andrzejem Dudą obiecywali im oraz innym młodym ludziom mieszkanie z programu Mieszkanie Plus – niestety miejsca, które miały stać się jednym wielkim placem budowy wciąż hula wiatr. Ja proponuję budowę milion mieszkań na wynajem zbudowanych przez państwo. Skoro w PRL Polska mogła zapewniać swoim obywatelom i obywatelom dach nad głową to niby dlaczego nie może zrobić teraz III Rzeczpospolita z nieporównywalnie większymi dochodami niż wówczas? Cieszę się, że młodzi mogą liczyć na program 500 plus, chyba byłem pierwszym politykiem demokratycznej opozycji, który nie krytykował tego świadczenia, bo wiedziałem, że jest bardzo potrzebne. Problem polega na tym, że 500 zł miesięcznie straciło swoją rzeczywistą wartość przez drożyznę zafundowaną nam przez Prawo i Sprawiedliwość. Zadbam o waloryzację 500 plus, młodzi muszą mieć poczucie, że są pod opieką państwa.

Polki i Polacy narzekają na niskie emerytury, słabą jakość służby zdrowia i brak dostępu do tanich mieszkań. Zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platforma Obywatelska miały 15 długich lat, żeby uporać się z tymi problemami – nie zrobili tego, złamali kontrakty, który zawarli z wyborcami. Skończę z państwem z dykty, chce zwiększenia nakładów na służbę zdrowia do 7,2 proc. PKB, przywrócenia uprawnień emerytalnych dla mundurowych i emerytury minimalnej na poziomie 1600 zł. Jako prezydent zadbam o wielkie inwestycje, ale nie będą to megalomańskie projekty, z których znany jest PiS. Te inwestycje dadzą miejsca pracy i przyczynią się do podniesienia jakości życia milionów Polaków – mieszkania budowane przez państwowego dewelopera, nowoczesne szpitale w każdym powiecie, czysty i dostępny transport publiczny – to składa się na mój Plan Odbudowy Polski.

Wierzę, że razem damy radę. 28 czerwca pokażmy jedność i odpowiedzmy się za zmianą. Proszę o Wasz głos! O głos na lewicę!

Małgorzata Kulbaczewska-Figat

Poprzedni

Poniosą karę za korupcję

Następny

Szczurze gniazdo

Zostaw komentarz