Klub parlamentarny Lewicy wspólnie z Federacją na Rzecz Kobiet, Strajkiem Kobiet i Aborcyjnym Dream Teamem, Dziewuchami Łódzkimi tworzy komitet obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej dotyczącej liberalizacji prawa aborcyjnego.
– Czas na prawa kobiet bez kompromisów. Haniebny i skandaliczny wyrok atrapy Trybunału Konstytucyjnego pozbawił prawa o decydowaniu o swoim ciele, zdrowiu, życiu prawie 9 mln kobiet w wieku reprodukcyjnym w Polsce. Nie zamierzamy siedzieć z założonymi rękoma, zamierzamy działać – zapowiedziała posłanka Katarzyna Kotula.
Projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży oraz edukacji, zdrowiu i seksualności został złożony przez Lewicę jeszcze w lutym tego roku, jednak do tej pory nie został mu nadany numer druku. Złożenie ponownie obywatelskiego projektu sprawi, że Sejm będzie musiał się nim zająć. Aktywne podjęcie tematu jest koniecznością, gdyż fundamentaliści nie śpią – ich liderka Kaja Godek już zapowiada walkę o wykreślenie kolejnej przesłanki uprawniającej do przerywania ciąży: w przypadku czynu zabronionego, czyli gwałtu.
– Aborcja to jest problem klasowy i ekonomiczny. Bogate kobiety zawsze sobie poradzą. Tak naprawdę zmuszone do rodzenia i wychowywania dzieci z ciężkimi niepełnosprawnościami będą głównie kobiety niezamożne – tę prawidłowość, którą bezbłędnie zdiagnozowała polska lewica już w okresie międzywojennyn, przypomniała na konferencji prasowej posłanka Anna-Maria Żukowska.
– Dzisiaj rodzenie dzieci będzie w Polsce to rosyjska ruletka, spadną standardy opieki okołoporodowej, opieki nad kobietą w ciąży, zostanie utrudniony dostęp do diagnostyki prenatalnej. Tak właśnie wygląda polityka prorodzinna w wykonaniu ultrakonserwatywnych polityków – wtórowała jej prawniczka z Federacjaina Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Kamila Ferenc.
– Każdego dnia osoby przerywają ciążę, tylko muszą sobie radzić same, ponieważ państwo polskie zostawiło je w 1993 r. Do tej grupy dołączyło kolejne 1000 osób rocznie, ponieważ nie będą mogły przerwać ciąży w polskim szpitalu, ponieważ TK tak wczoraj zdecydował – powiedziała z kolei Karolina Więckiewicz z organizacji Aborcyjny Dream Team.
Lewica nie ma wątpliwości. Czas całkowicie wyrzucić do kosza pojęcie kompromisu aborcyjnego i walczyć o pełnię praw do decydowania przez kobietę o swoim ciele, tak, jak wywalczyły to prawo obywatelki większości państw europejskich. Należy również zadbać o prawdziwą politykę prorodzinną, wsparcie matek, dzieci i ojców, zamiast moralizowania i straszenia.