7 listopada 2024

loader

Medal dla donosicielki

Zciagniete przez Jasinskiego

,,Pasją” Zuzanny Wiewiórki jest wyszukiwanie młodych dziewczyn, rozpaczliwie szukających na forach pomocy w sprawie przerwania ciąży, nękanie ich oraz rujnowanie im życia poprzez donosicielstwo. Za takie „zasługi” ministerstwo Ziobry rozdaje teraz medale.

O Zuzannie zrobiło się głośno, kiedy pewna 17 – letnia dziewczyna postanowiła zwierzyć się ze swojej przerażającej historii na jednym z forów internetowych. Poszukiwała ona na facebookowych grupach pomocy w sprawie dokonania bezpiecznej aborcji farmakologicznej i tym sposobem wpadła w sidła. Wiewiórka najpierw zaczęła pisać do niej i nękać ją wiadomościami zachęcającymi do donoszenia ciąży. Kiedy to nie przyniosło rezultatu, Zuzanna zdecydowała się poinformować o sprawie chłopaka i rodziców dziewczyny. Ci objęli ją stałą kontrolą i nakazali urodzić dziecko pod groźbą wyrzucenia z domu. Zdesperowana dziewczyna podjęła kilka prób samodzielnej aborcji, co wywołało groźne komplikacje i bardzo pogorszyło jej stan zdrowia. Może nie przeżyć porodu.

Bezduszność

Ale Zuzanny Wiewiórki to nie obchodzi – ona ogłosiła wielki sukces. Typową dla swojego środowiska nowomową napisała: ,,udało im się zapobiec zabiciu tego nienarodzonego dziecka, za co dziękuję Bogu” i pomstowała na rzekomo szkalujący i chcący ją uciszyć ,,przemysł aborcyjny”. Nagłośnienie sprawy zachęciło wiele kobiet do podzielenia się swoimi historiami i szybko okazało się, że akcja Zuzanny to jedynie wierzchołek góry lodowej. Tak swoimi ,,szpiegowskimi” działaniami chwali się jedna z takich organizacji – ,,Prawo do Życia”: ,,Prócz zgłoszeń do Prokuratury osób z aborcyjnego killing-teamu działamy na wiele różnych frontów, by ocalić nienarodzone dzieci przed morderstwem” Aktywnym jej członkiem jest także brat Zuzanny, Maciej. ,,Walka z cywilizacją śmierci” nie przeszkadza mu jednak udostępniać z nieskrywaną radością postów o hipopotamie, który zabił nielegalnych imigrantów. Dlatego mężczyzna postuluje ,,lepszy od UE sojusz z hipopotamami, skoro to takie mądre zwierzęta”, poza tym narzeka na penalizację gwałtów, gdyż jak sam pisze, ,,dla wielu mężczyzn to ,,jedyny często sposób na stosunek płciowy”.

Akcja Zuzanny, w wyniku której w imię chorej ideologii zniszczyła życie młodej dziewczynie, szybko spotkała się w przestrzeni publicznej z zasłużonym potępieniem. W szczególności wiele młodych kobiet, którym łatwo postawić się w sytuacji poszkodowanej, wyraziło w internecie oburzenie oraz gniew na przerażające praktyki inwigilacji i zastraszania stosowane przez działaczy fundacji anti – choice. Zuzanna w odpowiedzi od razu zaczęła kreować się na ,,niewinną ofiarę hejtu i nagonki”, w czym szybko przyszły jej w sukurs prawicowe media. Karmiące się narracją oblężonej twierdzy portale jak choćby wPolityce, PCh24, serwis internetowy reżimowej pisowskiej telewizji, a nawet Wprost czy Polskie Radio 24 popełniły peany na cześć ,,niezłomnej obrończyni życia” rzekomo prześladowanej przez lewactwo oraz przedstawicieli ,,cywilizacji śmierci” i ,,przemysłu aborcyjnego” (cokolwiek by te pojęcia miały znaczyć). Pomoc prawną ,,w walce ze zorganizowanym hejtem” zaoferowali Wiewiórce katoliccy fundamentaliści z fundacji Ordo Iuris.

Propaganda

Również partia rządząca, ostatnimi czasy silnie krytykowana przez środowiska Kai Godek i ojca Rydzyka za niewystarczające działania ,,w obronie życia poczętego”, zdecydowała się wykorzystać całą sprawę do podlizania się elektoratowi skrajnie prawicowemu, niebezpiecznie dla PiS-u flirtującemu z Konfederacją. Zuzanna odebrała więc, podczas organizowanej na jej cześć konferencji, brązowy medal pamiątkowy zasłużonej dla wymiaru sprawiedliwości przyznany jej przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Wnioskodawca, podsekretarz stanu Marcin Romanowski, wręczając jej odznaczenie powiedział: ,,W Ministerstwie Sprawiedliwości zawsze stoimy za życiem. Każdy, kto angażuje się na rzecz ochrony życia zawsze znajdzie pomoc, wsparcie i uznanie”. Wyróżniona zaś dodała: ,,Mam nadzieję, że to wyróżnienie jest zapowiedzią końca dotychczasowej bezkarności środowisk aborcyjnych oraz zapowiedzią zmiany prawa, które deprawuje myślenie społeczeństwa pozwalając w niektórych sytuacjach na zabijanie nienarodzonych dzieci”.

Trudno mi opisać słowami tragedię siedemnastolatki, która padła ofiarą nękania i donosicielstwa Wiewiórki. To historia po prostu mrożąca krew w żyłach. Najbardziej jednak przeraża to, że w normalnym kraju – w większości krajów europejskich, które podobno należą do tej samej co Polska cywilizacji – mogłaby bezpiecznie usunąć ciążę, gdyby tak zdecydowała. Mogłaby decydować o własnym ciele, zamiast poddawać się perfidii fundamentalistów religijnych, twórców nieludzkiego prawa. Nikt zaś nie wpadłby na pomysł, by osobę, która w imię takich przekonań naraża drugiego człowieka na załamanie psychiczne, utratę zdrowia i życia, nagradzać odznaczeniami państwowymi.

Pogarda

Niesłusznym uproszczeniem byłoby jednak przypisać całą winę Zuzannie. Jej przykład jaskrawo pokazuje jedynie, jak patologiczny jest wpływ Kościoła Katolickiego na polską przestrzeń publiczną. To przepełnione nienawiścią i pogardą wypowiedzi jego hierarchów oraz zorganizowany aparat indoktrynacji religijnej ponoszą znaczą część odpowiedzialności za to, że zaślepiona ich ideologią młoda dziewczyna mogła zniszczyć życie innej młodej osobie. Równie, jeśli nie bardziej zatrważające jest to, że państwo, które i tak ma najbardziej restrykcyjne przepisy aborcyjne w całej UE, promuje i nagradza osoby dążące do sprowadzenia nas w tej kwestii jeszcze niżej. Rząd PiS w ten sposób, po niedawnym okazaniu swojej głębokiej pogardy dla pracowników, lokatorów, nauczycieli i niepełnosprawnych, po raz kolejny teraz brutalnie pokazał ją wszystkim kobietom. Wsparcie i wyróżnienie, jakie otrzymała od państwa Zuzanna Wiewiórka za swoje potworne działania, na pewno bowiem zachęci kolejnych jej podobnych fundamentalistów do dalszego prześladowania i nękania młodych kobiet, rozpaczliwie szukających pomocy w internecie.

Małgorzata Kulbaczewska-Figat

Poprzedni

Po co nam – wam to było?

Następny

„Genderowski bełkot” staje na drodze prawdziwej miłości!

Zostaw komentarz