Zarażeni koronawirusem: minister Michał Woś oraz szczeciński radny PiS Dariusz Matecki mieli styczność z prezydentem Andrzejem Dudą. Możliwe, że już wtedy byli nosicielami.
Wszyscy, którzy w ciągu ostatnich 14 dni mieli kontakt z osobami zakażonymi (lub potencjalnie zakażonymi) koronawirusem, zostali objęci kwarantanną domową – to zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia oraz polskiego Ministerstwa Zdrowia.
5 marca w Pałacu Prezydenckim miało miejsce zaprzysiężenie nowego ministra środowiska. 29-letni Michał Woś odebrał nominację z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Wśród obecnych na uroczystości były również Dariusz Matecki, radny PiS ze Szczecina, doradca polityków Solidarnej Polski oraz administrator fejsbukowego profilu Ministerstwa Sprawiedliwości.
W poniedziałek minister Woś poinformował, że badanie na obecność koronawirusa dało wynik pozytywny. W związku z tym rzecznik rządu Michał Dworczyk wydał oświadczenie o objęciu kwarantanną domową 15 członków rządu.
Rząd pracuje zdalnie
–To jest kwarantanna domowa, każdy z członków rządu pracuje na razie zdalnie. Rada Ministrów normalnie funkcjonuje, możemy podejmować decyzje w trybie obiegowym, ciągłość funkcjonowania jest zachowana – powiedział na antenie TVN24. – Przechodzimy w miarę możliwości na tryb pracy zdalnej, tak spotyka się np. sztab kryzysowy, ale nie wszystkie spotkania można odbyć w takim trybie – dodał.
Zarażony koronawirusem jest również Matecki. Wczoraj najpierw poinformował, że przebywa w szczecińskim szpitalu na Arkońskiej. Kilka godzin później okazało się, że wyniki testu na obecność koronawirusa są pozytywne. – Mam gorączkę, kaszel, ale ogólnie jest dobrze. Proszę o modlitwę i o pozostanie w domach – powiedział w rozmowie z TVP Info. Matecki w przeszłości organizował w Szczecinie „happening”, który polegał na paradowaniu w stroju epidemiologicznym i głoszeniu hasła „dezynfekcji” miasta z LGBT.
Matecki twierdzi, że zaraził się od Wosia. Woś uważa, że źródłem zarażenia był pracowników Lasów Państwowych, z którym odbył spotkanie kilka dni temu. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwraca jednak uwagę, że minister może mijać się z prawdą, aby chronić prezydenta podczas kampanii wyborczej przed kwarantanną.
„Michał Woś, by chronić głowę państwa przed kwarantanną oskarżył o zarażenie leśników, z którymi się spotykał. Jednak równie dobrze mógł się zarazić wcześniej od Mateckiego i to on mógł zarazić leśników” – czytany na stronie OMZRiK.
Od 5 do 16 marca minęło 11 dni. Zgodnie z obowiązującymi wytycznymi prezydent Duda powinien więc poddać się kwarantannie.