Mówią o Koalicji Europejskiej, że to taka koalicja, która nie powie nic konkretnego, rozmazuje się programowo i unika spraw kontrowersyjnych. Nie, to nieprawda, my nie unikamy spraw kontrowersyjnych, ale staramy się o takich rzeczach mówić z rozwagą, dystansem, spokojnie i zadając pytania. Są takie pytania, które tutaj w Płocku, w tym czasie należy zadać. Artykuł 25 Konstytucji mówi o bezstronności państwa w sprawach przekonań religijnych oraz wzajemnej autonomii państwa i Kościoła. Rzeczpospolita jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii i przekonań. W związku z tym nieuzasadniona jest teza, iż każdy kto podnosi rękę na kościół, podnosi rękę na Polskę, ponieważ w Polsce nikt nie podnosi ręki na kościół. Nie dajmy się omamić taką narracją, nikt nie podnosi w Polsce ręki na kościół. Nie będzie tak, że będzie się utożsamiało Kościół katolicki w władzą, z PiS-em. Jeżeli tak byśmy myśleli, to oznaczałoby, że każdy kto powie coś złego na kościół, to mówi coś złego na PiS. A PiS musi reagować, ponieważ PiS rządzi.
Pragnę zadać kilka pytań? Czy namalowanie tęczowej aureoli wokół wizerunku osoby świętej jest podniesieniem ręki na kościół? Znam to uczucie, kiedy przychodzą o 6 rano do domu i próbują upodlić i przestraszyć. Przeglądają twoją bieliznę, choć nie wiem po co to robią i czego w niej szukają. Ja miałem taką sytuację. Rzucili na podłogę moją żonę i dzieci, a mi przyłożyli pistolet do głowy. Powiedzieli: jak się (…) podniesiesz, to strzelimy w łeb. Blida miała podobną sytuację, ale ona już tego nie opowie. A wiecie, co łączy te trzy sytuacje, te wejścia o 6 rano? Co łączy te zastraszenia, kpienie i śmianie się z ludzi? Łączy jedna – wtedy i dzisiaj rządzi PiS. To jest ich metoda pracy.
Artykuł 196 o ochronie uczuć religijnych – jak niektórzy mówią – powinien być zlikwidowany. Jest taka maniera w Polsce, że jak coś jest źle robione to trzeba zmienić ustawę, zlikwidujemy artykuł, zmienimy konstytucję. A może jest lepsza metoda, która polega na tym, iż prawa trzeba przestrzegać, że konstytucji trzeba przestrzegać. Czy w związku z haniebnym zachowaniem PiS-u, należy ten artykuł natychmiast zlikwidować? Przypomnę Państwu jedną rzecz, ten artykuł chroni również cmentarze i świątynie. Polikwidujemy wszystkie artykuły i będziemy myli groby naszych bliskich i znajomych, który mogiły będą bezczeszczone. Dystans w sytuacjach krytycznych jest ważny.
Czy konieczność rozliczenia pedofilii i zadośćuczynienie poszkodowanym, ukaranie winnych jest podnoszeniem ręki na kościół, czy na pedofila? Pedofilia jest zbrodnią, współżycie z nieletnimi jest przestępstwem, bez względu na to czy dotyczy księdza, marszałka Sejmu, czy też przewodniczącego SLD.
Czy pytanie o transparentność przychodów kościoła, jest atakiem na kościół? Jako SLD od roku czekamy na odpowiedź od premiera Mateusza Morawieckiego, w sprawie skali finansowania przez skarb państwa oraz spółki skarbu państwa Kościoła katolickiego. Czy to jest podniesienie ręki na kościół? Czy zadanie niearoganckiego pytania o transparentność przychodów jest atakiem, przecież obywatelki i obywatele naszego kraju mają prawo pytać na co idą pieniądze ich państwa, również w tym aspekcie.
Przeciętny podatek dochodowy Polki i Polaka to jest 2300 zł, a podatek naliczany księdzu jest 10-krotnie mniejszy. Nie krytykuje tego, ale chciałem zadać takie pytanie: jak można uczciwie wprowadzić opodatkowanie jeżeli dochody są nieewidencjonowane? Skąd możemy wiedzieć jakie są przychody? Czy to jest atak na kościół, skoro zadajemy takie pytanie w imieniu społeczeństwa obywatelskiego? Czy to jest atak na kościół, skoro zadajemy pytanie o ważne dla ludzi usługi, o cmentarze. Na terenach wiejskich kościół zarządza w 90% cmentarzy. Każdy z nas chował kogoś bliskiego, i każdy z nas miał tą rozmowę: „a ile to kosztuje?”. Nie atakuje kościoła, ale pragnę jasnej i zgodną z europejską cywilizacją odpowiedź w tej sprawie. Jeżeli takiej odpowiedzi nie będzie to będziemy słuchali takich zdań: „dostałem dwa samochody od bezdomnego”. Czy analiza zapisów ustawy konkordatowej jest atakiem na kościół? Czy to jest czas, aby po 26 latach zobaczyć jak on jest w Polsce realizowany. Zróbmy to bez ataków, bez uszczypliwości, bez tego wszystkiego o co SLD byłoby podejrzewane: sprawdźmy i dowalmy. Nikomu nie chcemy dowalać, ale jeżeli po 26 latach nie rozpoczniemy poważnej dyskusji na temat konkordatu i stosunków państwo – kościół, to dlaczego chcemy zmieniać polską Konstytucję, która obowiązuje dopiero od 22 lat? Ustawa zasadnicza ma prawo się zmieniać, ale są przepisy, do których nie możemy się dotykać, w imię jakich zasad? W imię tolerancji i otwartości?
Mam następujące pytanie: ilu hierarchów komentuje sprawy polityczne, uprawia politykę w świątyniach, chce wpływać i wpływa na kształt różnych ustaw? Jeden język napędza drugi język. Dlatego wiele osób pyta: czy to właściwa polityka? Gdzie jest Konstytucja? Biblia jest ważna, ale i Konstytucja jest ważna, a jesteśmy państwem świeckim. Wielu hierarchów to są mądrzy ludzie i wielu z nich znam osobiście, oni słyszą co mówią ich siostry i bracia w wierze. Jest im wstyd, ale za rzadko o tym mówią. Ochrona świeckiego charakteru szkoły oraz instytucji publicznych jest wypełnieniem zapisów Konstytucji i nie jest walką z krzyżem, wiarą, ani kościołem. „Pustoszejące kościoły to nie jest efekt ataku na kościół” – to jest myśl papieża Franciszka, którego raczej trudno podejrzewać o atak na Kościół katolicki. Może to przemyślimy, może to poprawi atmosferę i zagrzebane zostaną rowy nie przez nas wykopane. Różnice w Polsce nie były nigdy tak głębokie, od czasów transformacji, jak są w tej chwili. I to nie jest nasza wina, ale mamy obowiązek te rowy zakopać i jako Koalicja Europejska dokonamy tego.
Nikt nie będzie atakował wiary i wiernych, ale nikt nie zgodzi się na to, żeby partia rządząca wykorzystywała argument wiary do zarządzenia krajem i zastraszania ludzi.
Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD
Płock, 11 maja 2019 r.