20 maja 2024

loader

Tak spokojnie, że aż nerwowo

fot. facebook / PL2050

To absolutna nieprawda, sygnalizująca start sezonu ogórkowego – tak wiceprzewodniczący Polski 2050 Szymona Hołowni, Michał Kobosko, skomentował doniesienia „SE” na temat rozłamu u Hołowni. „Rozłam?
Nie ma. Nikt nie opuszcza koła, nawet nie ma takiej dyskusji” – powiedziała posłanka Paulina
Hennig-Kloska.

Poniedziałkowy „Super Express” opublikował artykuł pt. „Rozłam u Hołowni”. Poinformował w nim, że w Polsce 2050 Szymona Hołowni trwają spory dotyczące konfiguracji, w jakiej opozycja powinna pójść do wyborów w 2023 r., a w kole poselskim najliczniejsza grupa preferuje jedną listę opozycji. Według dziennika, część działaczy i posłów należących do partii jest bliska odejścia przez kurs, jaki obrał Hołownia.

„Jest to absolutna nieprawda, sygnalizująca raczej start sezonu ogórkowego w mediach i polityce” – skomentował te doniesienia Kobosko.

W podobnym tonie wypowiedziała się Paulina Hennig-Kloska. Posłanka Polski 2050 już w poniedziałek rano odniosła się na Twitterze do informacji gazety, zgodnie z którymi to właśnie ona jest zwolenniczką jednej listy wyborczej i toczy o nią boje wewnątrz koła. Hennig-Kloska ujawniła kopię korespondencji, jaką wymieniała z autorem artykułu w „SE”. „Od dawna jesteśmy zwolennikami dwóch bloków po stronie demokratycznej opozycji” – pisała do dziennikarza „SE”.

„Rozłam? Nie ma” – zapewniła Hennig-Kloska. „Nikt nie opuszcza koła, nawet nie ma takiej dyskusji” – dodała. „Nie mamy też kreta wewnątrz partii, po prostu próbują nas skłócić od zewnątrz. To tylko i wyłącznie to” – podkreśliła. Zaznaczyła też, że tego typu taktyki polityczne są znane politykom Polski 2050. Wyjaśniła również, że Tomasz Zimoch w ogóle nie rozmawiał z autorem artykułu, a Joanna Mucha nie zdążyła odpowiedzieć na SMS dziennikarza.

Posłanki i posłowie koła parlamentarnego Polska 2050 wystosowali również oficjalne oświadczenie w sprawie artykułu „SE”. Podkreślili w nim, że w ich kole nie ma rozbieżności wobec idei list wyborczych w nadchodzących wyborach parlamentarnych ani wobec scenariuszy wyborczych. „Jesteśmy zgodni, że naszym nadrzędnym celem jest odsunięcie PiS od władzy, bo ich rządy szkodzą Polsce i polskim interesom w świecie” – napisali.

Przypomnieli, że Polska 2050 Szymona Hołowni przygotowuje się do samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych w 2023 roku i w tym celu powołani zostali pełnomocnicy w okręgach, którzy odpowiadają za przygotowanie partii do wyborczego starcia.

„Jesteśmy zwolennikami dwóch bloków po stronie demokratycznej opozycji, ale nie zamykamy się na inne możliwości” – zadeklarowali parlamentarzyści koła Polski 2050. „Nie odrzucamy żadnych rozwiązać w zakresie taktyki wyborczej, ale kluczowe jest przygotowanie programu naprawy Polski po PiS, wokół którego opozycja może stanąć razem” – dodali.

Oświadczyli również, że pojawiające się w przestrzeni medialnej doniesienia prasowe zostały oparte na nierzetelnych informacjach. Ponadto zamieścili korespondencję SMS między dziennikarzem Super Expressu a rzeczniczką partii, Pauliną Hennig-Kloską oraz między dziennikarzem Super Expressu, a przewodniczącą Koła Parlamentarnego Polska 2050, Hanną Gill-Piątek.

wgk/pap

Redakcja

Poprzedni

Tak zwane wolne media

Następny

Gospodarka 48 godzin