Srebrna medalistka olimpijska z Tokio w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk ogłosiła w piątek za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zakończyła współpracę z trenerem Karolem Sikorskim. Nie wyjawiła nazwiska nowego szkoleniowca, ale zrobił to za nią jej menedżer Marcin Rosengarten podając, iż będzie nim Fin Petteri Piironen.
Decyzja 26-letniej Marii Andrejczyk jest zaskakująca, bo Karol Sikorski był jej szkoleniowca od 14 lat, a ponadto nic wcześniej jej nie zapowiadało. Jeszcze kilka tygodni temu nasza najlepsza obecnie oszczepniczka trenowała na zgrupowaniu w Republice Południowej Afryki i sądzono, że robi to pod okiem pod okiem trenera Sikorskiego. Andrejczyk w swoim poście zamieszczonym na Facebooku ciepło pożegnała się z dotychczasowym opiekunem. „Chcę serdecznie podziękować trenerowi za wszystkie sezony i wspólne wspinanie się na światowy top. To był niesamowity etap kariery. Zawsze będę wdzięczna za wiedzę i doświadczenie jakie zebrałam rozpoczynając przygodę ze sportem pod okiem trenera. Mam największą świadomość tego, że taki moment na zmiany pod żadnym względem nie jest optymalny, ale wszyscy dobrze wiemy, że w życiu nic nigdy nie dzieje się we właściwym czasie” – napisała oszczepniczka.
Zawodniczka nie wyjawiła nazwiska nowego szkoleniowca, ale kilkanaście godzin po opublikowaniu przez nią oświadczenia zrobił to za nią jej menedżer, Marcin Rosengarten, podając za pośrednictwem Twittera, że nowym trenerem Andrejczyk będzie Fin Petteri Piironen. To uznany w lekkoatletycznym środowisku 46-letni szkoleniowiec, który ma na koncie udaną współpracę z Kenijskim oszczepnikiem Juliusem Yego, którego doprowadził do złotego medalu mistrzostw świata w Pekinie w 2015 roku i wicemistrzostwa olimpijskiego w 2016 roku. Niewiele gorsze wyniki notował też drugi z jego podopiecznych, Egipcjanin Ihab Abdelrahman, srebrny medalista mistrzostw świata z 2015 roku. Piironen z nie wyjaśnionych do końca powodów zerwał współpracę z tymi oszczepnikami niemal w przededniu igrzysk w Rio de Janeiro. W następnych latach skupił się na pracy z fińskimi oszczepnikami.
Andrejczyk w ubiegłym roku uzyskała znakomity wynik 71,40 m, trzeci w historii rzutu oszczepem kobiet.
