30 listopada 2024

loader

Najdrożsi w ekstraklasie

Piłkarze naszej piłkarskiej ekstraklasy dopiero szykują się do wiosennej części rozgrywek, ale branżowy niemiecki portal Transfermarkt.de mimo to już teraz zaktualizował ich transferowe wyceny.

Ranking najwyżej wycenianych przez ten portal graczy PKO Ekstraklasy jest zdominowany przez reprezentantów Legii Warszawa oraz Lecha Poznań. W czołowej piętnastce zawodników znalazł się tylko jeden piłkarz spoza tych dwóch klubów. To Lukasz Haraslin z Lechii Gdańsk. Za najdroższego zawodnika w naszej lidze Transfermarkt.de uznał 20-letniego bramkarza Legii Radosława Majeckiego, którego aktualną wartość oszacował na kwotę pięciu milionów euro. Drugiego w zestawieniu napastnika Legii Jarosława Niezgode wyceniono na 4,5 mln euro, co już jest kwotą zawyżoną, bo ten 24-letni piłkarz przebywa aktualnie w USA, gdzie finalizuje kontrakt z klubem MLS Portland Timbers, ale Amerykanie są gotowi zapłacić za niego niewiele ponad cztery miony, ale dolarów. Dwie kolejne lokaty portal przyznał bocznym obrońcom – grającego na prawej flance 21-letniego Roberta Gumnego z Lecha Poznań wyceniono na 4,25 mln euro, a grającego na lewej 18-letniego Michała Karbownika z Legii na równe 4 mln euro. Na piątym miejscu w zestawieniu umieszczono 21-letniego skrzydłowego Lecha Kamila Jóźwiaka (3 mln euro), ubiegłorocznego debiutanta w reprezentacji Polski, a na dwóch kolejnych miejscach jego klubowych kolegów; 18-letniego Filipa Marchwińskiego oraz 29-letniego Duńczyka Christiana Gytkjaera. Chociaż obu tych ofensywnych graczy dzieli ponad dekada boiskowych doświadczeń, jacyś „eksperci” uznali, że obaj są warci tyle samo – po 2,5 mln euro.
O pół miliona euro mniej oszacowano rynkową wartość trzech zamykających Top 10 zestawienia piłkarzy. Przy 25-letnim Gruzinie Walerianie Gwili i blisko 28-letnim Pawle Wszołku z Legii oraz 24-letnim Słowaku z Lechii Gdańsk Lukasu Haraslinie wpisali po dwa miliony euro. Dla porównania – za pozyskanego w tym tygodniu z Flamengo Rio de Janeiro 18-letniego Reiniera Jesusa Carvalho przez Real Madryt zapłacił 30 mln euro.

Waldemar Łodziński

Poprzedni

Pogoda utrudnia grę w Australian Open

Następny

48 godzin sport

Zostaw komentarz