2 grudnia 2024

loader

Pierwsze dymisje w PZPN

Maciej Sawicki poinformował, że zarząd polskiej federacji piłkarskiej odwołał go z pełnionej przez ostatnie dziewięć lat funkcji sekretarza generalnego PZPN. Ale nie tylko on straci posadę.

Wybory nowych władz Polskiego Związku Piłki Nożnej odbędą się 18 sierpnia, ale już w piłkarskiej centrali zaczęły się ruchy kadrowe. Sawicki był sekretarzem generalnym związku od dziewięciu lat i uważany jest za prawą ręką prezesa Zbigniewa Bońka. Na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych ogłosił: „Na moją prośbę, Zarząd PZPN odwołał mnie dzisiaj z funkcji Sekretarza Generalnego ze skutkiem na 19.08. Oznacza to, że z ostatnim dniem prezesury Zbigniewa Bońka kończę swoją pracę jako Sekretarz Generalny. Dziękuję Prezesowi za szansę i zaufanie”.
Odwołanie sekretarza generalnego już w tej chwili to ukłon pod adresem nowego sternika związku, ktokolwiek nim nie zostanie. Na razie jest dwóch kandydatów – Marek Koźmiński i Cezary Kulesza, a nie jest tajemnicą, iż Sawicki opowiada się za kandydaturą Koźmińskiego, więc w przypadku zwycięstwa Kuleszy, co sądząc po przeciekach dochodzących z piłkarskiego środowiska jest wielce prawdopodobne, na zachowanie posady i tak nie miałby szans.
To nie jedyna i zapewne nie ostatnia zmiana w kręgach decyzyjnych piłkarskiej centrali. Z zajmowanej posady odwołano również przewodniczącego Kolegium Sędziów Zbigniew Przesmycki, który pełnił tę funkcję przez ponad dekadę i również był zaliczany do najbardziej zaufanych ludzi Bońka. Odwołano też Magdalenę Urbańską z zajmowanego stanowiska Dyrektora Departamentu Piłki Amatorskiej.
W mediach te zmiany nie wywołały większych emocji. Ale to się zmieni w chwili, gdy dojdzie do zmiany kadrowych w komisji ds. mediów i marketingu, na czele której od dekady stoi inny z zaufanych ludzi Bońka Janusz Basałaj. W owej komisji zasiadają wpływowi przedstawiciele mediów, m.in. Mateusz Borek, Roman Kołtoń, Michał Białoński, Paweł Wilkowicz, Tomasz Smokowski i Jakub Kwiatkowski.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Raków Częstochowa z Superpucharem Polski

Następny

EHF nie ceni Orlenu Wisły

Zostaw komentarz