Szczypiorniści PGE Vive Kielce przegrali z Montpellier HB 24:25 w wyjazdowym meczu 11. kolejki Ligi Mistrzów EHF. Francuski zespół zwycięską bramkę zdobył na dwie sekundy przed końcem spotkania.
Po dwóch miesiącach przerwy wznowiono rozgrywki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W rywalizacji uczestniczą dwa najlepsze polskie zespoły – PGE Vive Kielce i Orlen Wisła Płock. „Nafciarze” zakończyli zmagania w fazie grupowej (grali w najsłabszej grupie D) już w grudniu ub. roku, a kolejne spotkania, już w 1/8 finału, rozegrają 22 i 29 lutego z hiszpańskim zespołem z Bidasoa Irun. Kielczanie biją się o awans w liczącej 16 drużyn elicie, podzielonej na dwie ośmiozespołowe grupy A i B. W sobotę w kolejnej potyczce zmierzyli się z francuskim Montpellier HB. Rywalizacja obu tych zespołów jest o tyle nietypowa, że Francuzi w pięciu ostatnich meczach rozegranych w Kielcach triumfowali w czterech, wygrali też w rundzie jesiennej obecnej edycji Ligi Mistrzów, ale z dla równowagi kielczanie z ostatnich pięciu wyjazdów do Montpellier także cztery razy wracali z tarczą. W miniona sobotę ta swoista tradycja została jednak złamana i zespół PGE Vive wrócił do domu na tarczy.
Gospodarze zaczęli spotkanie od prowadzenia 5:2, ale od 18. minuty kielczanie zaczęli przeważać i wyszli na prowadzenie 11:9, a na przerwę schodzili z wynikiem 14:12. Po zmianie stron francuska drużyna wykorzystała okazję, jaką stworzyły kary indywidualne dla Mateusza Jachlewskiego i Daniela Dujshebaeva i nie tylko odrobili straty, ale tez wyszli na prowadzenie. Kielczanie nie dawali jednak za wygraną i sześciokrotnie doprowadzali do remisu. Ostatni raz na 20 sekund przed końcem meczu, kiedy to na 24:24 rzucił Aguinagalde. Niestety, skutecznym rzutem zdążył jeszcze odpowiedzieć Mohamed Soussi i dał ekipie Montpellier upragnione zwycięstwo.
Po tym spotkaniu mistrzowie Polski z dorobkiem 12 pkt spadli na czwarte miejsce w tabeli grupy B. 1. miejsce zajmuje w niej THW Kiel (18 pkt), 2. Telkom Veszprem (16 pkt), 3. Montpellier (13 pkt), a za PGE Vive są jeszcze 5. FC Porto (10 pkt), 6. Vardar Skopje (9 pkt), 7. Motor Zaporoże (4 pkt) i 8. Mieszkow Brześć (4 pkt). Do kolejnej fazy awansuje sześć zespołów. Ekipa PGE Vive ma miejsce w 1/8 finału w kieszeni, a do rozegrania jeszcze mecze z FC Porto, Motorem Zaporoże i THW Kiel, może zatem poprawić lokatę w tabeli.