6 listopada 2024

loader

Riposta Rashforda na rasistowski hejt

Po porażce Anglii po serii rzutów karnych z Włochami w finale Euro 2020/21, na trzech młodych angielskich piłkarzy, którzy nie wykorzystali swoich „jedenastek”, spadła fala hejtu. Marcus Rashford postanowił stawić jej opór.

Rashford wszedł na boisko na kilkadziesiąt sekund przed zakończeniem dogrywki, bo trener Gareth Southgate wyznaczył go do piątki graczy, którzy mieli egzekwować „jedenastki”. Swoją próbę zmarnował, podobnie jak Jadon Sancho i Bukayo Saka i w efekcie reprezentacja Anglii przegrała z Włochami w konkursie rzutów karnych 2:3 i nie zdobyła mistrzostwa Europy. Po meczu doszło do skandalicznych incydentów z udziałem angielskich kibiców, m.in. zdewastowano w Manchesterze mural z podobizną Rashforda. Piłkarz musiał też zmagać się, podobnie jak Saka i Sancho, z falą rasistowskiego hejtu, na który odpowiedziałtak:
„Nawet nie wiem, od czego zacząć i nawet nie wiem, jak ująć w słowa to, co czuję w tym momencie. Zawsze czułem się pewnie przy karnych, ale teraz coś było nie w porządku. No i skończyło się nie tak, jak chciałem. Czuję, że zawiodłem kolegów. Czuję, że zawiodłem wszystkich. Dla mnie karne zawsze były przyjemne. Nawet obudzony w środku nocy mogę podejść do jedenastki. Ale dlaczego ten nie wyszedł? Nie ma słów, które opiszą to, co teraz czuję. Finał. 55 lat. Jeden karny. Historia. Jedyne, co mogę powiedzieć, to przepraszam. Cały ten turniej był jednym z najlepszych okresów w moim życiu. Zbudowaliśmy w grupie braterstwo, które jest nie do złamania. Przez cały dzień mogę znosić krytykę za swój występ i zły karny, który powinienem trafić, ale nigdy nie będę przepraszał za to, kim jestem i skąd pochodzę. Noszenie trzech lwów na piersi i widok mojej rodziny dopingującej mnie w tłumie, dało mi niesamowitą dumę. Marzyłem o takich dniach jak ten, ale na widok reakcji w Withington byłem na granicy łez. Jestem Marcus Rashford. Mam 23 lata i jestem czarnym mężczyzną z Withington i Wythenshawe, w południowym Manchesterze. Jeśli nie mam nic innego, mam to” – napisał piłkarz.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Florentino Perez w tarapatach

Następny

Święto czerstwego chleba

Zostaw komentarz