2 grudnia 2024

loader

Sukces Jastrzębskiego Węgla w Rosji

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla sprawili sensację pokonując w Lidze Mistrzów na wyjeździe Zenit Kazań 3:2 (18:25, 25:16, 20:25, 25:22, 16:14). Rosyjski zespół to sześciokrotny triumfator tych elitarnych rozgrywek.

Ekipa Jastrzębskiego Węgla nie liczyła na sukces w Kazaniu, chciała tylko powalczyć z największym potentatem w europejskiej siatkówce klubowej w ostatniej dekadzie. Zenit w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów przegrał wprawdzie w finale, ale ma na koncie sześć triumfów w tych rozgrywkach. Ostatnio dysponuje jednak nieco słabszym składem niż jeszcze kilka sezonów temu, lecz nadal jest to potentat pod względem sportowym i finansowym, z którym wygrana, zwłaszcza na jego terenie, jest wielkim wyczynem.
Zenit miał szansę zakończyć mecz z Jastrzębskim Węglem za trzy punkty, bo prowadził już 2:1 w setach, ale w czwartej partii rosyjska ekipa zgubiła koncentrację i dała sobie wydrzeć wygraną w końcówce seta. W tie-breaku obie drużyny walczyły jak równy z równym, ale w samej końcówce tego seta zdarzyła się rzecz niewiarygodna – Zenit zmarnował aż pięć piłek meczowych, a siatkarze Jastrzębskiego Węgla zdobyli w tym czasie aż siedem punktów z rzędu i ze stanu 9:14 wyprowadzili wynik na 16:14.
Nieoczekiwane zwycięstwo w Kazaniu pozwoliło polskiemu zespołowi utrzymać pozycję lidera grupy C. Jastrzębski Węgiel w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów nie poznał jeszcze smaku porażki (trzy zwycięstwa, osiem punktów). Drugie miejsce w tabeli zajmuje belgijski Nolito Maaseik (dwa zwycięstwa, cztery punkty), który wyprzedza trzeci Zenit (jedno zwycięstwo, pięć punktów) dzięki większej liczbie zwycięstw. Stawkę w grupie C zamyka Halkbank Ankara bez wygranej i z dorobkiem ledwie jednego punktu. Kolejny mecz zespół Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów rozegra 29 stycznia na wyjeździe z Halkbankiem.
Gorzej zespołowi z Jastrzębia Zdroju wiedzie się w rodzimej PlusLidze, która po zimowej przerwie w miniony weekend wznowiła rozgrywki. Jastrzębianie są w tej chwili na czwartym miejscu z dorobkiem 30 punktów. Liderem PlusLigi została drużyna VERVY Warszawa, która wygrała 3:0 z BKS Visła Bydgoszcz i zepchnęła z pierwszego miejsca Grupę Aoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, bo mistrzowie Polski dali się ograć MKS Będzin 0:3.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Trzecia próba usunięcia prezydenta USA ze stanowiska

Następny

Dopingowa wpadka kolumbijskiego mistrza

Zostaw komentarz