9 grudnia 2024

loader

Dzikie grzyby z Yunnan

W dniach 11-15 października w Kunming, w chińskiej prowincji Yunnan, odbyła się piętnasta Konferencja Stron Konwencji ONZ ws. Różnorodności Biologicznej (COP15). Podczas rozmów na temat ochrony środowiska wyznaczono globalne cele i kierunki ochrony różnorodności biologicznej do roku 2030 i później.

Dlaczego to spotkanie odbyło się w chińskiej prowincji Yunnan? Dlaczego Yunnan jest atrakcyjny jako miejsca organizacji spotkań?

Yunnan

Chiny to jeden z krajów o największej bioróżnorodności na świecie, a Yunnan to prowincja, która wyróżnia się na tym polu. Zajmuje zaledwie 4,1 proc. powierzchni Chin, ale można tam spotkać wszystkie rodzaje roślinności i ekosystemów, z wyjątkiem pustynnego i oceanicznego. Yunnan nazywany jest „Królestwem zwierząt”, „Królestwem roślin”, „Bankiem genów”, „Ogrodem świata”. W tej skarbnicy bioróżnorodności występują organizmy, które mimo że stwarzają zagrożenie życia, są stałym składnikiem diety lokalnej ludności. Tymi organizmami są dzikie grzyby z Yunnan.

Dzikie grzyby w Yunnan

Złożone i zróżnicowane położenie geograficzne prowincji Yunnan oraz wyjątkowe warunki klimatyczne umożliwiają symbiozę wielu organizmów w tej magicznej krainie. Rozprzestrzeniająca się pod powierzchnią grzybnia daje początek „Królestwu Dzikich Grzybów”. Obecnie w Yunnan występuje około 900 gatunków dzikich grzybów jadalnych, co stanowi 36 proc. z 2500 gatunków grzybów na świecie i 90 proc. z 1000 gatunków występujących w Chinach. W 120 powiatach i miastach w całej prowincji od dawna zbiera się i handluje grzybami jadalnymi, dzięki czemu Yunnan stał się centrum handlu grzybami w Chinach. Prawie 70 proc. grzybów na chińskim rynku dzikich grzybów jadalnych pochodzi z Yunnan.
Znajduje się tu również największa giełda handlu dzikimi grzybami w Chinach. Codziennie, wcześnie rano, ponad 1200 kupców sprzedaje 258 gatunków dzikich grzybów. W szczycie sezonu dzienny wolumen handlu może osiągnąć ponad 500 ton grzybów. W ciągu ostatnich pięciu lat roczne obroty na tym rynku przekraczały kwotę 7 mld juanów (ok. 4,36 mld zł).

Dlaczego ludzie z Yunnan tak szaleją na punkcie dzikich grzybów?

Chociaż w tej prowincji występuje ponad 900 rodzajów grzybów jadalnych, ludzie czasami nie potrafią stwierdzić, czy zebrane grzyby nadają się do spożycia. Objawami zatrucia po spożyciu dzikich grzybów są nudności, wymioty, zmęczenie, halucynacje, utrata świadomości. Najpoważniejsze zatrucia mogą nawet spowodować niewydolność wielu narządów i w ciągu kilku godzin po zjedzeniu trującego grzyba doprowadzić do śmierci.
Według statystyk Chińskiego Narodowego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, od 2004 do 2014 roku w systemie chińskiej opieki zdrowotnej odnotowano 3 701 przypadków zatrucia grzybami. Wprawdzie to zaledwie 2,4 procent ogólnej liczby zatruć pokarmowych, ale zatrucia te spowodowały 786 zgonów, co stanowiło 35,57 procent zgonów z powodu zatruć pokarmowych, a śmiertelność sięgała w tych przypadkach aż 21,24 proc. . Jednak nawet ryzyko utraty zdrowia lub życia nie powstrzymuje ludzi przed delektowaniem się świeżymi i pysznymi grzybami. W szczególności w Yunnan, gdzie z powodu zatrucia grzybami, w latach 2004-2014 zmarło 365 osób, co stanowiło prawie połowę wszystkich przypadków śmiertelnych w całych Chinach.
Dlaczego wielu smakoszy, zwłaszcza mieszkańców Yunnan, nie chce wyeliminować grzybów ze swojej diety mimo wysokiego ryzyka zatrucia? Pierwszy powód jest prosty, grzyby są po prostu smaczne. Drugi, to tradycja kulinarna i przyzwyczajenia żywieniowe mieszkańców Yunnanu, którzy jedzą grzyby od wielu pokoleń. Rozwiązaniem może być hodowla sprawdzonych, jadalnych gatunków grzybów. Niestety, wielu gatunków „dzikich” grzybów nie można „udomowić”, czyli prowadzić sztucznej uprawy. Dotychczas powidła się tylko uprawa niewielkiej liczby dzikich grzybów, takich jak grzyb bambusowy, czy morelowy. Wiele dzikich grzybów musi mieć bardzo rygorystyczne warunki, wilgotność i temperaturę otoczenia, których człowiek nie jest w stanie zapewnić, dlatego rosną one tylko w naturze.

Badania nad dzikimi grzybami

Dzikie grzyby jadalne, oprócz walorów smakowych, mają również wysoką wartość leczniczą i odżywczą. W 2016 r. naukowcy z prowincji Yunnan zakończyli sekwencjonowanie genomów 100 gatunków dzikich grzybów, łamiąc ich genetyczny „kod” i tworząc wspólną bazę danych genomów dzikich grzybów. W momencie ogłoszenia wyników, stanowiły one 80 proc. światowych danych dotyczących DNA grzybów. Sekwencjonowanie genomu umożliwi postęp w wielu badaniach nad dzikimi grzybami.
Profesor Ma Xiao z Yunnan Agricultural University powiedział, że za halucynacje, urojenia, których można doświadczyć po zatruciu niektórymi dzikimi grzybami, odpowiadają zawarte w grzybach składniki halucynogenne. Racjonalne dawkowanie tych składników może mieć ogromne znaczenie w leczeniu depresji. Obecnie, po doświadczeniach na zwierzętach, udowodniono, że substancje zawarte w grzybach zmniejszały lękową reakcję badanych myszy i łagodziły ich bezsenność.
Ponadto dzikie grzyby rosną w prawie nieskażonym środowisku i dlatego są naturalną, ekologiczną żywnością o wysokiej wartości odżywczej. Na przykład, gąski sosnowe zawierają białka, aminokwasy i witaminy, dzięki czemu mogą być wykorzystywane jako dodatek do żywności i składnik leków. Badania wykazały, że gąski sosnowe mają pozytywne działanie w leczeniu nowotworów złośliwych, przeciwdziałają promieniowaniu i spowalniają proces starzenia. Ponadto, mają duże znaczenie w poprawie systemu odpornościowego, a także upiększają i regulują środowisko wewnętrzne serca i naczyń mózgowych.

Redakcja

Poprzedni

Kapsułki pamięci

Następny

Nasi teatralni giganci w Rosji