13 listopada 2024

loader

Naloty irackie w Syrii

Premier Iraku Hajder al-Abadi ujawnił, że rozkazał lotnictwu zbombardować stanowiska dżihadystów Państwa Islamskiego (PI) na terytorium Syrii. Była to odpowiedź na zamachy terrorystyczne z ostatnich tygodni w dzielnicach szyickich Bagdadu. Naloty odbyły się za wiedzą władz syryjskich i przy wsparciu Amerykanów.

Lotnictwo irackie bombardowało cele PI w syryjskich miastach Hosaiba i Abu Kamal na wschodzie kraju. Pentagon potwierdził ze swej strony, USA przekazały Irakowi dane wywiadowcze na potrzebę nalotów. Rzecznik Pentagonu nazwał naloty „dobrym, słusznym uderzeniem” w PI.
Według irackiego dowództwa połączonych operacji, w nalotach brały udział myśliwce wielozadaniowe F-16. Samoloty miały zniszczyć ośrodek dowodzenia PI w Albu Kamal. Źródła zbliżone do syryjskiego ministerstwa spraw zagranicznych podały, że irackie naloty były koordynowane z władzami w Damaszku.
Dżihadyści z PI przyznali się do wszystkich (5) zamachów dokonanych ostatnio w stolicy Iraku. W zeszłym tygodniu zdetonowano pojazd wypełniony prochem; zginęło co najmniej 48 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Był to najkrwawszy w tym roku zamach w Iraku.
Kilka dni wcześniej wojsko irackie podało, że zbombardowało dom, w którym odbywała się narada samozwańczego kalifa PI, Abu Bakra al-Bagdadiego z dowódcami wojskowymi. Podano listę 13 zabitych dżihadystów, ale nie było wśród nich Bagdadiego.

trybuna.info

Poprzedni

Porażka polskiej ekipy

Następny

UEFA żąda 16 miejsc