Jak informuje TASS, rosyjskie samoloty transportowe An-124 „Rusłan” przerzuciły z lotniska Czkałowski pod Moskwą do bazy Chmejmim w Syrii 150 osobowy oddział saperów z Międzynarodowego Centrum Przeciwminowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Saperzy transportem kołowym dotarli do niedawno znów wyzwolonego z rąk terrorystów ISIS starożytnego miasta. W pierwszej kolejności Rosjanie przystąpili do rozminowywania dróg, obiektów infrastruktury socjalnej, szpitala oraz obiektów zaopatrujących Palmirę w wodę i energię elektryczną. Potem oczyszczą z min i niewybuchów bezcenne starożytne zabytki znajdujące się na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Największe w świecie samolot transportowe – „Rusłany” – dostarczyły do Syrii tak najwyższej klasy specjalistów saperów, jak ich siedemnaście pojazdów, w tym minoodporne (MRAP) typu KamAZ 63968 Tajfun-K i wozy patrolowe Gaz 2975 Tigr. Warto podkreślić, że jednostka wyposażona jest nie tylko w najnowszy etatowy sprzęt, lecz również w prototypowy, w tym w przenośne wykrywacze niekontaktowych środków wybuchowych INWU-3M, selektywne przenośne indukcyjne wykrywacze min IMP-2S oraz przenośne wykrywacze przewodów sterujących środkami wybuchowymi PIPŁ.
Jak zawsze, rosyjskim saperom towarzyszy pododdział kynologiczny, z specjalnie przeszkolonymi do wykrywania materiałów wybuchowych psami.
