Burzliwe demonstracje i protesty jakie przelewają się przez Stany Zjednoczone po tym jak z rąk białego policjanta w Minneapolis zginął czarnoskóry mieszkaniec miasta George Floyd, odbiły się szerokim echem w Europie.
W kilku brytyjskich miastach zorganizowano wiece solidarnościowe, które łącznie zgromadziły kilkanaście tysięcy osób. Protesty zwołali działacze miejscowego ruchu Black Lives Matter i organizacji antyrasistowskich i lewicowych.
Kilka tysięcy ludzi uczestniczyło w marszu w Londynie. Demonstranci nieśli transparenty i plakaty z hasłami przeciwko rasizmowi, domagając się sprawiedliwości dla George Floyda.
W stolicy Walii, Cardiff w wiecu w centrum miasta uczestniczyło blisko tysiąc osób. Na transparentach widniały hasła „Black Lives Matter” czy „I can’t breathe” (Nie mogę oddychać), będące mottem obecnej fali protestów w USA. Podobna demonstracja odbyła się też w Manchesterze.