Władze Ukrainy zwróciły 17 obrazów, które skradziono z włoskiego muzeum Castelvecchio w Weronie i które zdaniem właściciela były zbyt długo trzymane przez władze w Kijowie po ich odnalezieniu w okolicach Odessy. Ich wartość szacuje się na 15-20 mln euro; są tam dzieła Tintoretto i Rubensa.
Obrazy przekazał stronie włoskiej prezydent Petro Poroszenko. Muzeum Castelvecchio złożyło przeciwko niemu doniesienie do prokuratury włoskiej i ukraińskiej, zarzucając mu, że obrazów nie chce oddać. Poroszenko oświadczył teraz, że zwrot następuje po zakończeniu wszystkich procedur, a na ten czas obrazy wystawiono w kijowskim muzeum Chanenków.
Tymczasem rzeczniczka rosyjskiego MSZ nazwała orzeczenie sądu w Amsterdamie „nieuczciwym i niesprawiedliwym”. Sąd nakazał 14 grudnia zwrócić Ukrainie bezcenny zbiór zabytków ze złota z wykopalisk scytyjskich, greckich i rzymskich. Zbiór ten cztery muzea na Krymie wypożyczyły muzeum uniwersyteckiemu w Amsterdamie. W tym czasie, w lutym 2014 r. Rosja zaanektowała Krym. Decyzja ta kładzie kres planom Holandii, by ustanowić siebie stolicą prawną świata – oznajmiła rzeczniczka.