Moje radosne smutki
Nie wstyd się przyznać, że mocno rozstrojony przystępuje do kolejnych dla Was wieści, nie tylko z kulturalnego frontu. Wszak, gdy klepię w klawiaturę w tych dniach, nic innego mi nie przystoi, jak tylko radować się majówką. Słoneczko od kilku dni ładnie nas dogrzewa, roślinki kwitną (Ukochana Małżonka szaleje…