Redaktor, policjant, „sfinks”
Przystępując do lektury wydanej przez krakowski „Znak” biografii Krzysztofa Kozłowskiego autorstwa Andrzeja Brzezieckiego obawiałem się nieco, że będą to godziny spędzone w konwencji: „Znacie? To posłuchajcie”. Książek i tekstów prasowych poświęconych krakowskim kręgom „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku” w latach PRL nagromadziły się na przestrzeni 33 lat…