Prawda i kult (część II)
To miejscowi szli do lokalnej milicji czy nawet powiatowego UB, zajmowali stanowiska w urzędzie gminnym. Krewni, sąsiedzi traktowali ich nieraz jako swojaków na urzędzie. Dla przybyłych partyzantów byli to zdrajcy wysługujący się sowietom, członkowie komunistycznej władzy, których należy likwidować. Władza z mandatu Sowietów, choć…









