8 grudnia 2024

loader

Gospodarka 48 godzin

Żart premiera
W pierwszym kwartale tego roku produkt krajowy brutto dla całej Unii Europejskiej spadł o 2,7 proc. w stosunku do unijnego PKB z pierwszego kwartału ubiegłego roku. W strefie euro spadek był jeszcze szybszy bo o 3,2 proc. Największy regres zanotowała gospodarka Francji, gdzie PKB zmniejszył się o 5,4 proc. w porównaniu z pierwszym kwartałem 2019, a po niej Włochy – minus 4,8 proc. Natomiast niemiecki PKB (największa gospodarka Europy) spadł o 1,9 proc. rok do roku. Tym niemniej są kraje, które nawet w czasie pandemii rozwijają się w przyzwoitym tempie. Tu prym wiedzie Rumunia, mająca 2,7 proc. wzrostu w pierwszym kwartale i zapewne Irlandia, gdzie jeszcze nie ma zweryfikowanych wyników za pierwszy kwartał br. Dobrze wypada także Litwa, ze wzrostem 2,5 proc., oraz Bułgaria (plus 2,4 proc.). Jak widać, z wyjątkiem Irlandii nie są to najzamożniejsze kraje naszego kontynentu. Polska wypada przyzwoicie, ze wzrostem PKB w pierwszym kwartale 2020 r. o 1,6 proc., choć oczywiście daleko nam do czołówki. Ten wynik stał się natomiast powodem do dowcipu w wykonaniu premiera Morawieckiego, który komentując nasz PKB zażartował: „Zaskakujemy świat i Europę tempem naszego działania. Podjęliśmy decyzje, co do ochrony zdrowia w najszybszym możliwym tempie”. To zabawne stwierdzenie, w sytuacji, gdy Polska należy do pięciu najgorzej radzących sobie z epidemią krajów Europy.

Mniej przestępstw na PKP
Mniejszy ruch pociągów i spadek liczby pasażerów spowodował, że mniej także jest przestępstw i wykroczeń na kolei. W pierwszym kwartale odnotowano lekki spadek takich zdarzeń. Było ich o 140 mniej – w pierwszym kwartale 2019 zanotowano 1700 zdarzeń, a teraz 1560. W 2020 r. dotychczas funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei ujęli około 700 sprawców przestępstw i wykroczeń. Odzyskano mienie o łącznej wartości 175 000 zł. Mniej jest zwłaszcza kradzieży na szkodę podróżnych. W porównaniu do tego samego okresu 2019 r., od stycznia do kwietnia odnotowano spadek kradzieży o 23 proc. Od początku tego roku SOK-iści ujęli 128 sprawców kradzieży. Zmniejszyła się też liczba kradzieży przesyłek wagonowych oraz węgla z wagonów towarowych (takie kradzieże węgla w Polsce trwają i trwać będą, bo mają już pond stuletnią tradycję). Cały czas zdarzają się też kradzieże przewodów i innych elementów linii kolejowej, czemu próbuje się przeciwdziałać za pomocą częstych kontroli punktów skupu złomu. W tym roku na ponad 4000 kontroli, SOK-iści wykryli nielegalnie zbywane mienie kolejowe tylko w dwóch punktach skupu. W walce ze złodziejami SOK wykorzystuje specjalnie wyposażone samochody – mobilne centra monitoringu, które dzięki kamerom mogą obserwować kilkukilometrowe odcinki linii kolejowych. Wykorzystywane są też foto-pułapki, które powiadamiają patrol, gdy w zabezpieczonym obszarze pojawi się niepowołana osoba. W nocnych patrolach stosuje się zaś termo- i noktowizory. SOK-istów oczywiście wspomagają też psy. Straż Ochrony Kolei ma dodatkowe zadania w czasie epidemii. Funkcjonariusze prowadzili kontrole temperatury podróżnych w pociągach wjeżdżających na teren Polski, do czasu wstrzymania ruchu międzynarodowego. Badają też temperaturę u pracowników pociągów towarowych wjeżdżających do Polski.

Andrzej Leszyk

Poprzedni

Trzaskowski nadzieją opozycji?

Następny

Trza!!!

Zostaw komentarz