Piotr Machalica odszedł w pełni sił twórczych w nocy 14 grudnia 2020r. w Warszawie. Syn aktora Henryka Machalicy i brat aktora Aleksandra Machalicy, obdarzony wspaniałymi warunkami zewnętrznymi i cudownym głosem, pozostanie w pamięci widzów nie tylko jako aktor filmowy i teatralny, ale także aktor śpiewający.
W 1981r. ukończył PWST im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
Grał w teatrach warszawskich choćby Powszechnym, Ateneum, Polonii Krystyny Jandy, w Och-Teatrze, ostatnio był także dyrektorem artystycznym Teatru im. Mickiewicza w Częstochowie. Zadebiutował w świetnym serialu „Najdłuższa wojna współczesnej Europy” Jerzego Sztwiertni, a widzowie zapamiętają go nadto z ról w filmach „Zabij mnie glino”, „Sztuce kochania” Jacka Bromskiego, ”Łuku Erosa” Jerzego Domaradzkiego, „Krótkim o miłości” i „Dekalogu IX” Krzysztofa Kieślowskiego, „Dniu świra” i „Wszyscy jesteśmy Chrystusami” Marka Koterskiego i wielu innych. Był jednak przede wszystkim aktorem teatralnym, grał u największych, już w 1982r. zagrał w „Upadku” u Zygmunta Hűbnera, później pracował też pod kierunkiem Andrzeja Wajdy, choćby w „Wieczerniku” czy „Dwojgu na huśtawce”. Stworzył setki niezapomnianych kreacji teatralnych. Ostatnio pracował w teatrach Krystyny Jandy, gdzie jeszcze w lutym br. mogliśmy go podziwiać w roli inspektora Baxtera w sztuce „Lily”. Pod koniec lat 80.był już jednym z najsławniejszych aktorów śpiewających, a śpiewał utwory największych Okudżawy, Brassensa, Przybory, Młynarskiego i wielu innych. Wydał kilka albumów z pieśniami i piosenkami, ostatni w 2019 roku. W 2005r. został wyróżniony srebrnym medalem Zasłużony Kulturze „Gloria Artis”.
Śmierć Piotra Machalicy jest wielką stratą dla polskiej kultury, pozostawił rzesze wielbicieli swojej twórczości.