– To pomysł, który dzisiaj w Polsce wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o strategię wyborczą, jeśli naszym celem jest pokonanie Prawa i Sprawiedliwości – uważa szef sztabu Lewicy Robert Biedroń. Wszystko wskazuje na to, że Koalicja Obywatelska ma inne cele.
Biedroń ujawnił, że liberałowie zerwali rozmowy w sprawie zawarcia porozumienia, które umożliwiłoby zdobycie przez opozycję większości w wyższej izbie polskiego parlamentu. – Chcieliśmy wyjść z dobrą wolą do Platformy Obywatelskiej, której politycy dzisiaj wszem i wobec opowiadają, że chcą pokonać PiS. Nie da się jednak tego zrobić nie rozmawiając ze sobą – powiedział szef sztabu Lewicy.
Biedroń zauważył, że brak woli dialogu ze strony KO „może doprowadzić do poważnego problemu”, polegającego na tym, że opozycja wystawi przeciwko sobie kandydatów do Senatu. – Siądźmy do stołu i się dogadajmy, bo jeśli się nie dogadamy, to wygra PiS.
Przedstawiciele Lewicy poinformowali, że są nadal gotowi do wznowienia rozmów. Na dzisiejszym spotkaniu z dziennikarzami podkreślali, że tylko rozsądek i odpowiedzialność mogą przybliżyć opozycje do celu, jakim jest odsunięcie ekipy Kaczyńskiego od władzy w Senacie. Podkreślali, że społeczeństwo oczekuje, by Schetyna i spółka przestali się dąsać, zachowywać egoistycznie i pomyśleli o obywatelach.
Wcześniejsze ustalenia pomiędzy Lewicą, a Koalicją Obywatelską zakończyły się zawarcie wstępnego porozumienia, na mocy którego Lewica miała wystawić swoich kandydatów w sześciu okręgach. Niestety, liberałowie nie przestrzegają tej umowy. Włodzimierz Czarzasty wyjawił dziś, w okręgu łódzkim, w którym ma wystartować kandydatka lewicy, do walki stanie również kandydat KO Krzysztof Kwiatkowski. Żenująca sytuacja ma miejsce również w Nysie, gdzie lewica wystawia Jana Woźniaka, a Koalicja również szykuje do startu swojego człowieka. Podobnie we Włocławku, gdzie Lewica ma Jerzego Wenderlicha. Liberałowie postanowili odwalić hucpę także w Olkuszu.
Czarzasty zaznaczył, że Lewica ma dowody na nielojalność polityków Koalicji Obywatelskiej. – Są na to protokoły ze spotkań i zapisy korespondencji – zaznaczył.