Paulo Sousa na dwa ostatnie mecze grupowe, z Andorą i Węgrami, powołał 27 zawodników. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami portugalskiego szkoleniowca w tym gronie znaleźli się dwaj debiutanci – Matty Cash oraz Kamil Grabara.
W dwóch ostatnich kolejkach spotkań biało-czerwoni zmnierzą się 12 listopada na wyjeździe z Andorą, a trzy dni później podejmą na Stadionie Narodowym im. Kazimierza Górskiego w Warszawie reprezentację Węgier. Na zajęcie pierwszego miejsca w grupie I nasz zespół ma niewielkie szanse, bo co prawda do prowadzących Anglików ma tylko trzy punkty straty, ale „Synowie Albionu” w ostatnich meczach u siebie zagrają z Albanią i na wyjeździe z San Marino, więc musiałby zdarzyć się jakiś cud. Wiadomo jednak, że się raczej nie zdarzy, zatem głównym zadaniem ekipy Paulo Sousy na finiszu zmagań grupowych jest utrzymanie drugiej lokaty gwarantującej udział w przyszłorocznych barażach. Cel ten biało-czerwoni mogą osiągnąć już 12 listopada, jeśli wygrają z Andorą, a trzecia w tabeli Albania przegra lub zremisuje z Anglią. Czwarta w stawce ekipa Węgier ma na koncie tylko 11 punktów i traci do trzeciej Albanii cztery „oczka”, a do drugiej Polski aż sześć. A tak wyglądają zestawy par w dwóch ostatnich kolejkach – 12 listopada: Andora – Polska, Anglia – Albania, Węgry – San Marino; 15 listopada: Polska – Węgry, San Marino – Anglia, Albania – Andora.
Tak więc spotkanie z Andorą urosło do rangi kluczowego dla naszej reprezentacji. Dla przypomnienia – 28 marca w Warszawie nasza drużyna pokonała tego przeciwnika 3:0 po dwóch golach Roberta Lewandowskiego i jednym trafieniu Karola Świderskiego, ale też straciła z powodu kontuzji pierwszego z wymienionych, przez co nie mógł zagrać na Wembley przeciwko Anglii. Wypada mieć nadzieję, że tym razem amatorzy z Andory nie będą już tak zawzięcie polować na kości kapitana naszej reprezentacji, tym bardziej, że przez ostatnie pół roku w polskiej reprezentacji jeśli chodzi o ofensywę sporo się zmieniło na lepsze, czego najlepszym dowodem jest to, że biało-czerwoni mają na koncie najwięcej strzelonych goli w grupie (25), a w Europie więcej bramek od nich zdobyli tylko Holendrzy (29) i Duńczycy (27).
Poświęcanie kilku graczy na pilnowanie Lewandowskiego już się nie opłaca, bo mimo to on i tak trafił w tych eliminacjach sześć razy, ale jego koledzy też nie próżnowali – Adam Buksa ma na koncie pięć goli, Karol Świderski cztery, Karol Linetty i Krzysztof Piątek po dwa, a po jednym Kamil Jóźwiak, Tomasz Kędziora, Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder i Damian Szymański. O wynik potyczki z Andorą chyba możemy być spokojni, bo ten zespół w grupie I wygrał jedynie z San Marino.
Ale Paulo Sousa najwyraźniej woli dmuchać na zimne, więc kadrze przed meczem z Andorą nakazał zbiórkę w Hiszpanii, bo w Andorze nie ma lotniska i wyprawa z Warszawy do tego kraju byłaby według niego nazbyt dla piłkarzy męcząca. A tak cała ekipa przyleci najpierw do Barcelony i zbierze się w jednym z nieodległych od tego miasta ośrodków treningowych, skąd autokarem na stadion w Andorze dotrze w dwie godziny. Dla wszystkich kadrowiczów oraz dla sztabu szkoleniowego będzie to logistyczne wyzwanie trochę odbiegające od dotychczasowej rutyny, ale nie powinno być jakimś problemem dla nikogo, nawet dla debiutantów w kadrze Polski – świeżo upieczonego obywatela Polski Matty’ego Casha i Kamila Grabary.
Warto też odnotować powrót do kadry po półrocznej przerwie Arkadiusza Milika, a także brak choćby jednego gracza z naszej rodzimej ekstraklasy, bo Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin i Jakub Kamiński z Lecha Poznań zostali oddelegowani do reprezentacji młodzieżowej na ważne mecze z Niemcami i Łotwą w eliminacjach MME 2023. Tam też trafił Nikola Zalewski z AS Roma.
Kadra Polski:
Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn, Włochy), Łukasz Skorupski (FC Bologna, Włochy), Kamil Grabara (FC Kopenhaga, Dania);
Obrońcy: Jan Bednarek (FC Southampton, Anglia), Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua, Włochy), Matty Cash (Aston Villa, Anglia), Paweł Dawidowicz (Hellas Verona, Włochy), Kamil Glik (Benevento Calcio, Włochy), Robert Gumny (FC Augsburg, Niemcy), Michał Helik (FC Barnsley, Anglia), Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów, Ukraina), Tymoteusz Puchacz (Union Berlin, Niemcy), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa, Rosja);
Pomocnicy: Grzegorz Krychowiak (FK Krasnodar, Rosja), Piotr Zieliński (SSC Napoli, Włochy), Przemysław Frankowski (RC Lens, Francja), Kamil Jóźwiak (Derby County, Anglia), Mateusz Klich (Leeds United, Anglia), Karol Linetty (AC Torino, Włochy), Jakub Moder (Brighton&Hove, Anglia), Przemysław Płacheta (Norwich City, Anglia), Damian Szymański, (AEK Ateny, Grecja);
Napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern Monachium, Niemcy), Adam Buksa (New England Revolution, USA), Karol Świderski (PAOK Saloniki, Grecja), Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia, Francja), Krzysztof Piątek (Hertha Berlin, Niemcy).
Tabela grupy I
1. Anglia 8 20 24:3
2. Polska 8 17 25:8
3. Albania 8 15 11:7
4. Węgry 8 11 13:12
5. Andora 8 6 7:19
6. San Marino 8 0 1:32