Iga Świątek ostatecznie jednak nie zagra w turnieju WTA 1000 w Madrycie. Liderka rankingu WTA za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjaśniła, że powodem wycofania się z tej prestiżowej imprezy był lekki uraz barku.
Polka w turnieju w Madrycie mogła trafić na dwukrotną mistrzynię Wimbledonu Petrę Kvitovą (WTA 30), reprezentująca Kazachstan Jelenę Rybakinę (WTA 18), Hiszpankę Garbine Muguruzę (WTA 9) lub Greczynkę Marię Sakkari (WTA 5), ale chociaż przyjechała do stolicy Hiszpanii, ze startu w imprezie zrezygnowała. Już po wygranej w Stuttgarcie tenisowi eksperci przewidywali, że numer 1 w światowym rankingu może wycofać się z imprezy w Madrycie, żeby zregenerować siły przed ważniejszym dla niej turniejem WTA 1000 w Rzymie, w którym będzie bronić wywalczonego przed rokiem tytułu. „Po wygraniu czterech turniejów z rzędu przyszedł czas, aby zregenerować moje ramię, które dawało delikatne sygnały przemęczenia już po Miami. Po odpoczynku i zadbaniu o ramię będę przygotowywała się do turnieju w Rzymie i do Rolanda Garrosa” – wyjaniła swoim fanom Świątek w mediach społecznościowych.