W poniedziałek ukazały się najnowsze notowania tenisowych rankingów WTA (kobiet) i ATP (mężczyzn). Iga Świątek awansowała na czwartą pozycję, a Hubert Hurkacz wrócił do Top 10 zestawienia i jest dziesiąty. A na czele rankingu ATP doszło do zmiany – nowym liderem został Rosjanin Daniił Miedwiediew, który tym samym po 18 latach zakończył dominację wielkiego tercetu Roger Federer – Rafael Nadal – Novak Djokovic.
W poprzednim tygodniu Hurkacz rywalizował w turnieju ATP 500 w Dubaju, gdzie doszedł do półfinału, w którym przegrał po trzysetowym boju z Rosjaninem Andriejem Rublowem. Wrocławianin otrzymał za swój występ w Stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich 180 punktów i dzięki tej zdobyczy awansował z 11. na 10. pozycję, wypychając z Top 10 Włocha Jannika Sinnera. Znaczący awans w Top 100 zestawienia zanotował też drugi w hierarchii polskich tenisistów Kamil Majchrzak, sklasyfikowany obecnie na najwyższej w karierze 75. pozycji.
W poniedziałek oficjalnie doszło do zmiany na pozycji lidera rankingu ATP. Na czele klasyfikacji znalazł się Daniił Miedwiediew, który tym samym zakończył panowanie Serba Novaka Djokovicia, a także po 18 latach zakończył też nieprzerwaną hegemonię wielkiej gigantów męskiego tenisa – Szwajcara Rogera Federera, Hiszpana Rafaela Nadal, wspomnianego już Novaka Djokovicia. Miedwiediew jest trzecim Rosjaninem w historii, który wspiął się na sam szczyt tenisowej hierarchii – przed nim dokonali tego Jewgienij Kafielnikow i Marat Safin. Trzecie miejsce utrzymał Niemiec Alexander Zverev, na czwartą zaś awansował Rafael Nadal, piąty jest Grek Stefanos Tsitsipas, a szósty pogromca Hurkacza w Dubaju Andriej Rublew. Naszego tenisistę w Top 10 wyprzedzają jeszcze Włoch Matteo Berrettini, Norweg Casper Ruud i Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime.
W ubiegłym tygodniu Iga Świątek wygrała w katarskiej Dosze turniej rangi WTA 1000, pokonując w finale Estonkę Anett Kontaveit 6:2, 6:0. Dzięki temu awansowała w rankingu z ósmej na czwartą pozycję. Dla niej to powrót na miejsce, które zajmowane po zakończeniu ub. roku. Świątek w tym roku wystąpiła w czterech turniejach, z których jeden wygrała, a w trzech pozostałych dochodziła do półfinału. W rankingu kwalifikującym do kończącego sezon turnieju WTA Finals warszawianka zajmuje obecnie drugą lokatę, za triumfatorką wielkoszlemowego Australian Open Ashleigh Barty. Australijska tenisistka jest też liderką rankingu WTA Tour, a Świątek w tym zestawieniu wyprzedzają jeszcze Czeszka Barbora Krejcikova i Białorusinka Aryna Sabalenka, a za jej plecami w Top 10 plasują się Anett Kontaveit (Estonia), Paula Badosa (Hiszpania), Maria Sakkari (Grecja), Karolina Pliskova (Czechy), Garbine Muguruza (Hiszpania) i Ons Jabeur (Tunezja). W Top 100 światowej listy mamy jeszcze dwie inne zawodniczki – Magda Linette zaliczyła lekki awans z 67. na 62. lokatę, a Magdalena Fręch przesunęła się na najwyższe w karierze 94. miejsce. Niewielkie awanse w zestawieniu zaliczyły także Katarzyna Kawa, Urszula Radwańska i Maja Chwalińska.