Od czwartku w związku z epidemią koronawirusa, w Polsce wszedł w życie obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych.
Jaka jest obecnie sytuacja w Chinach? Czy po początkowym kontrolowaniu epidemii Chińczycy mogą już zdjąć maseczki? Czy osoby, które przechodzą chorobę bezobjawowo mogą być źródłem zakażenia? Czy wirus rozprzestrzenia się między zwierzętami? Kiedy nadejdzie punkt krytyczny w światowej epidemii? Na te pytania odpowiada Zhong Nanshan, pulmonolog, ekspert i członek Chińskiej Akademii Inżynierii.
Zhong Nanshan jest liderem zespołu ekspertów wysokiego szczebla Narodowej Komisji Zdrowia Chin, lekarzem pulmonologiem i członkiem Chińskiej Akademii Inżynierii. Jego doświadczenie opiera się między innymi na prowadzeniu zespołu medyków podczas walki z epidemią SARS w 2003 roku.
84-letni Zhong Nanshan jest najbardziej znanym i zaufanym w Chinach ekspertem medycznym. Po wybuchu epidemii koronawirusa przyjechał do Wuhanu. Wielokrotnie przedstawiał chińskiej opinii publicznej sugestie naukowe dotyczące walki z chorobą, a także dzielił się swoimi doświadczeniami z zagranicznymi ekspertami oraz lekarzami.
- To jeszcze nie czas aby zdejmować maseczki
Nie nastąpił jeszcze czas aby ludzie mieli przestać nosić maseczki. Sytuacja w Chinach i za granicą jest odmienna. Chiny weszły w drugi etap epidemii, dzięki podjęciu bardzo zdecydowanych działań, podczas gdy inne kraje wciąż znajdują się w pierwszej fazie i wciąż wzrasta u nich liczba osób zarażonych. Oznacza to, że prawdopodobieństwo przeniesienia wirusa między osobami jest bardzo wysokie, a liczba potwierdzonych przypadków rośnie bardzo szybko.
Noszenie maseczek jest nadal bardzo ważnym środkiem samoobrony i jest zbyt wcześnie, aby zaproponować ich nie używanie. Ale na obszarach, gdzie epidemia nie przebiega zbyt poważnie oraz w miejscach, gdzie jest bardzo niewiele osób lub w przestrzeniach otwartych, gdzie ich nie ma, nie ma konieczności ich noszenia. - Wuhan wygrał, ale przed Chinami stoi kolejne wyzwanie
Dzięki zdecydowanym środkom władzy chińskiej, epidemia w Wuhanie została wyciszona a miasto odblokowano. Rząd centralny zdecydowanie podjął działania w celu kontroli ruchu miejskiego w Wuhanie, a inne miejsca przyjęły środki zapobiegania i kontroli masowej. To także ważne wydarzenie w historii zapobiegania i kontroli epidemii.
Przed nami jeszcze dwa testy. Jednym z nich jest kontrolowanie epidemii i wznawianie pracy w tym samym czasie, a drugim – zapobieganie importowanym z zagranicy przypadkom zarażenia koronawirusem. Obecnie inne państwa są wciąż u szczytu epidemii. W niektórych dużych nadmorskich miastach w Chinach, które mają bliskie kontakty z zagranicą, dochodzi do przypadków nowych zarażeń, dlatego w tych miejscach muszą być podjęte różne środki zapobiegawcze i kontrolne.
Mimo to nadal pojawiają się przypadki zarażenia koronawirusem pochodzące z zagranicy. Zapobieganie i kontrola w naszym kraju są skuteczne, a mieszkańcy ze społeczności lokalnych mają silne poczucie samoobrony: noszą maseczki i utrzymują dystansu wobec innych. Gdy ktoś ma objawy gorączki lub kaszel, powinien zgłosić się do szpitala, aby uzyskać diagnozę i w razie konieczności poddać się izolacji. Ogólnie rzecz biorąc, na pewno istnieje niebezpieczeństwo dalszego przenoszenia się wirusa w społecznościach lokalnych, ale druga fala wybuchów epidemii w Chinach jest bardzo mało prawdopodobna. - Jest za wcześnie, aby mówić o punkcie zwrotnym globalnej epidemii
Z perspektywy globalnej, epicentrum epidemii ma teraz miejsce w Europie, zwłaszcza w Hiszpanii i we Włoszech, a obecnie obejmuje także Niemcy, Francję i Wielką Brytanię. Teraz najpoważniejsza sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie liczba przypadków zarażenia koronawirusem rosła w tempie 10 000 lub 20 000 dziennie w ostatnim tygodniu. Dlatego jest jeszcze za wcześnie, aby móc powiedzieć o punkcie zwrotnym.
To kiedy on nastąpi zależy od tego, czy rząd może interweniować z dużą siłą. Istnieje wiele nieprzewidywalnych czynników w poszczególnych państwach, więc o wiele trudniej jest mi przewidzieć globalny punkt zwrotny, niż w przypadku Chin. W miarę rozwoju obecnej sytuacji obawiam się, że zajmie to kolejne dwa tygodnie. - O zakażonych osobach bezobjawowych
Zakażone osoby bezobjawowe to dwa typy przypadków. Pierwszy obejmuje osoby znajdujące się na obszarach, gdzie epidemia jest stosunkowo poważna, nie pojawiły się u nich jeszcze objawy, ale mogły zostać zakażone. Drugi typ to bliskie kontakty potwierdzonych przypadków. Ich proporcja jest wciąż stosunkowo niewielka.
Istnieją również dwie koncepcje zakażonych osób bezobjawowych. Jedna polega na tym, że początkowo nie mają one żadnych objawów, ale potem stopniowo rozwijają się one. Ten typ jest zdecydowanie zakaźny. Drugą koncepcję odkryliśmy niedawno: podczas dość długiego okresu obserwacji nie ma żadnych objawów, ale test kwasu nukleinowego jest pozytywny. Wciąż badamy ten rodzaj choroby zakaźnej. Jednak zgodnie z cechami nowego koronawirusa, gdy pojawią się objawy, zakaźność jest stosunkowo silna, więc dobrze jest odizolować takie przypadki i obserwować. - Jest zbyt wcześnie, aby wyciągać już wnioski na temat rozprzestrzeniania się koronawirusa między zwierzętami
Dopiero uzyskaliśmy wyniki badań, które wskazują, że niektóre zwierzęta, takie jak psy, koty i tygrysy, uzyskały wynik pozytywny testu kwasów nukleinowych i jest to niezależne od tego, czy jest to spowodowane zanieczyszczeniem czy zakażeniem. Niektóre zwierzęta już przenoszą wirusy i może się to odbywać w sposób bezobjawowy, nie wywołujący zakażenia. Jest za wcześnie aby wysuwać wniosek, że koronawirus u tych zwierząt może zarazić zarówno ludzi, jak i zwierzęta, a także może powodować chorobę. Generalnie nie patrzę na to w ten sposób. - Nie ma jeszcze lekarstwa na koronawirusa, a szczepionka nie będzie wkrótce dostępna
Trwają w tej chwili eksperymenty dotyczące stosowania niektórych leków. Część wyników stwierdza, że są one skuteczne, ale wciąż podsumowujemy wnioski i prowadzimy badania.
Stworzenie szczepionki jest bardzo ważne, aby naprawdę zakończyć epidemię. Teraz kraje rozwijają się w najszybszym tempie. Ale nie sądzę, aby szczepionkę można było wyprodukować za trzy lub cztery miesiące.
Skupienie wszelkich nadziei na opracowanie szczepionek, nie uwzględniając innych metod, nie jest dobre. Co więcej, po wyprodukowaniu szczepionka może nie być idealna od razu. Ludzie, którzy łatwo się zarażają, mogą zostać zaszczepieni, ale nie wszyscy muszą w ten sposób uzyskać odporność na wirusa. - Masowa immunizacja jest najbardziej negatywnym podejściem
Najbardziej negatywnym sposobem radzenia sobie z epidemią jest tak zwana masowa immunizacja. To jest pomysł sprzed ponad stu lat. W tym czasie ludzie nie mieli innego wyboru, jak poddać się zarażeniu. Ci, którzy przeżyli infekcję, naturalnie otrzymali przeciwciała. Nie zgadzam się teraz aby tą metodą walczyć z koronawirusem. W ciągu ostatnich 100 lat ludzkość poczyniła wielki postęp, istnieje wiele sposobów, aby temu zapobiec, nie ma potrzeby stosowania naturalnego szczepienia, czy masowej immunizacji. - Siła wykonawcza, to najcenniejsze doświadczenie Chin w walce z epidemią, którym warto się dzielić
Chiny podjęły dwa główne działania w celu zwalczania epidemii: jednym z nich jest zablokowanie obszaru epidemii, aby powstrzymać rozprzestrzenienie się wirusa. Drugim jest wspólne zapobieganie i kontrola wcielone w życie w społecznościach lokalnych. Teraz istnieją również dwa środki zapobiegania i kontroli epidemii, pierwszy to utrzymanie dystansu, a drugi to noszenie maseczki.
Dlatego siła wykonawcza, to najcenniejsze doświadczenie Chin w walce z epidemią, którym warto się dzielić. Poziom medyczny i siła techniczna wielu krajów są znacznie wyższe niż w Chinach. Ale ponieważ niektóre państwa nie miały przygotowania ideologicznego i nie podjęły odpowiednio zdecydowanych działań, doprowadziło to do zakażenia wielu pracowników medycznych na pierwszej linii walki z chorobą. Gdyby ta linia obrony upadła, łatwo można stracić kontrolę.