21 lipca 2024

loader

Autor: Tadeusz Wojciechowski

Tadeusz Wojciechowski

Czego oczekuję od prezydenta?

Byłem na imieninach znajomego w jednej z podwarszawskich restauracji. Mieszane towarzystwo, w znacznej części zupełnie mi nieznane. Z rozmów wynikało, że można by w tym gronie utworzyć miniaturę naszego parlamentu – wszystkie opcje były reprezentowane. Byli też tacy, którzy odcinają się od wszelkich nurtów politycznych, nikt…

Szczepienie na szczycie absurdu

Ładna pogoda, jak na drugą połowę października. Korzystając z tego, że mieszkam dość daleko od gwaru Stolicy, usiadłem na przyzbie i zacząłem czytać powieść Olgi Tokarczuk o Annie „w grobowcach świata”. W końcu trzeba jakoś nadążać za Premierem i Ministrem Kultury. Przerwał mi dzwonek telefonu… Odebrałem.…

Krajobraz po bitwie

Przeżyliśmy kampanię wyborczą i znacznie spokojniej, chociaż w ukrywanym emocjonalnym napięciu, same wybory. Pamięć mam słabą, ale długą. I – szczerze mówiąc – nie pamiętam rezultatu wyborów parlamentarnych, który formalnie może być uznawany za sukces rządzącego ugrupowania, ale jednocześnie grozić mu poważnymi kłopotami. Po tych…

Zdrowie – „organizacja – głuptasie”!

Niewielka część suwerena powiedziała w badaniach ankietowych, że walczące w kampanii wyborczej partie powinny zając się przede wszystkim problemem ochrony zdrowia, Wszyscy więc rzucili się do boju, pokazując wydłużające się kolejki do lekarzy – specjalistów, narastające zadłużenie szpitali, ucieczkę młodych lekarzy…

Czas fantazjowania

Okres kampanii wyborczej wszędzie I zawsze sprzyja publicznemu fantazjowaniu, deklarowaniu obietnic bez pokrycia albo bez sensu, wzajemnym oskarżaniu o zdradę ideałów i okłamywaniu potencjalnych wyborców tylko po to, aby uzyskać ich poparcie w głosowaniu. Można przy tym zachować umiar, albo „pójść na całość” licząc na to, że –…

Wzorzec obywatela

Od kilku lat marzyłem o tym, aby wiedzieć, jakie cechy wrodzone i nabyte powinien mieć obecnie nasz wzorcowy obywatel, aby mógł cieszyć się powszechnym szacunkiem, poważaniem władzy i zaliczeniem do „pierwszego sortu”. Bardzo się te wymagania zmieniały i trudno było za nimi nadążyć.…

Homo sapiens

Ponad 1,5 miliona lat temu jakaś bardziej aktywna małpa wydłubywała z ziemi smakowite korzonki i zauważyła drzewo, na którym dojrzewało właśnie wiele pięknych owoców. Podniosła się z kolan nie wiedząc, że robi historyczny gest wolności, na który będą się w odległej przyszłości powoływać politycy pewnego kraju…

W piekle

Upał był straszny. Drogą biegnącą wzdłuż wyjątkowo szerokiej strefy ochronnej, oddzielającej Piekło od Czyśca, szedł duch niskiego mężczyzny w niedbałym, cywilnym odzieniu. Patrzył na kamery monitorujące strefę i na co chwilę, nisko przelatujące, na czarno ubrane patrole gwardii anielskiej. Odwrócił głowę i z westchnieniem…

Trudne decyzje wstrzemięźliwych

Prawie połowa Polaków nie chodzi na wybory i – jak dowodzą badania – raczej nie zamierza pójść także na te, które będziemy mieć w październiku. Wprawdzie optymistyczni badacze twierdzą, że może nastąpić przełom i udział w głosowaniach weźmie prawie 70% uprawnionych, ale ja w to nie wierzę. Co nie oznacza, że komitety…

W Czyścu

Druga część tryptyku. Pierwsza – W Niebie – była opublikowana w Trybunie z dnia 6.07.1019 r. W jednym z zaniedbanych bloków mieszkalnych Czyśca, położonych tuż przy strefie ochronnej, oddzielającej go od Nieba, stał w oknie bardzo przystojny duch mężczyzny, w pustynnym, piaskowym mundurze, ozdobionym tylko zawieszonym…