21 grudnia 2024

loader

Autor: Tadeusz Wojciechowski

Tadeusz Wojciechowski

W przedszkolu

Mam ostatnio dobry okres. Odnoszę wrażenie, że ubywa mi lat, że znowu jestem w wieku przedszkolnym, że inni – starsi – za mnie myślą, uczą mnie odróżniać dobro od zła. Mogę znowu wierzyć we wszystko, co mi mówią. śpiewać te same piosenki powitalne lub wiernopoddańcze, z uśmiechem…

Przedwyborczy rachunek sumienia

Pan Prezydent raczył wyznaczyć datę wyborów parlamentarnych I tym samym wprowadził polityków w nerwowy okres kampanii wyborczej. Oni gromadzą broń pozwalająca na podgryzanie przeciwników i lada moment ruszą do „krwawej” walki. Przeciętny obywatel, a zarazem potencjalny wyborca, intelektualnie i emocjonalnie przez nich rozszarpywany,…

W buraczkach

Mniej poważne wspomnienia z Powstania Warszawskiego Przed poprzednią rocznicą Warszawskiego Powstania pewna sympatyczna pani zadała mi pytanie – jak Powstanie wpłynęło na pańskie życie, co pan z niego szczególnie zapamiętał? Nie było wówczas warunków do udzielenia odpowiedzi, więc obiecałem, że odpowiem później. Spóźniona odpowiedź Jako…

Rozterki koniczynki

Przez ostatnie tygodnie słuchałem deklaratywnych wypowiedzi czołowych działaczy opozycyjnych z coraz większym zdumieniem. Długo zapewniano wyborców, że silna i zwarta opozycja pójdzie razem do wyborów parlamentarnych, że mimo gorszego od konkurencji wyniku w wyborach do europejskiego parlamentu, wynik był mimo wszystko lepszy, niż gdyby szli…

Jeszcze nowszy patriotyzm

Bardzo dawno temu, – bo w 2013 roku – popełniłem artykulik pt. „Nowy patriotyzm”. Skarżyłem się w nim na zmiany, jakie w okresie mego życia zachodziły w pojmowaniu słowa „patriotyzm”, stopniowo zastępującego określenie walki i pracy dla Ojczyzny, krzykliwym samochwalstwem niektórych polityków i przypisywaniem sobie…

W niebie

Na granicy najgorszej dzielnicy Nieba, z której po drugiej stronie strefy ochronnej widać już przedmieścia Czyśca, jest powszechnie znana kawiarnia „Dyktatorska”. Wielu stałych gości przychodzi tu pograć w brydża albo w szachy, pogadać ze znajomymi z różnych epok, napić się podłej wódki i jeszcze gorszego koniaku…

Ideał służby zdrowia – szukanie pacjenta

Składanie wizyt lekarzom nie jest moim ulubionym zajęciem. Ale cóż zrobić – w miarę upływu lat muszę ich odwiedzać coraz częściej, tracąc dodatkowy czas na zapisywanie się do wirtualnych kolejek, a potem na siedzenie w fizycznych kolejkach, przed gabinetami. Te ostatnie dają mi jednak trochę satysfakcji.…

Balon

Od wielu miesięcy, siedząc wieczorem przed telewizorem i jako świadomy obywatel oglądając programy informacyjne, także emitowane przez tzw. telewizję publiczną, mam niepokojące wrażenie, że unosi się nad nami ogromny i stale powiększający się balon. Wydaje mi się, że balon napełniany jest czterema strumieniami –…

Kompleks Putina

Władimir Władimirowicz Putin nie musi prowadzić polityki, która nam się podoba. Jest tylko (albo aż) rosyjskim „mężem stanu”. Oglądanie polskich dzienników telewizyjnych i czytanie gazet staje się nudne. Slogany zastępowane są sloganami, wszyscy prześcigają się w deklaracjach miłości do USA i przyjaźni z Ukrainą, A przyczyną…