Bezrobocie na Mazowszu
Piotr Szumlewicz podaje na stronie OPZZ:
Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane dotyczące stopy bezrobocia rejestrowanego w maju 2018 r. Dane dotyczą między innymi województwa mazowieckiego.
W urzędach pracy na Mazowszu w maju bieżącego roku zarejestrowanych było 144,2tys. bezrobotnych, a stopa bezrobocia wynosiła 5,2 proc.. W skali kraju poziom bezrobocia wynosił w maju 6,1 proc.. W stosunku do maja ubiegłego roku stopa bezrobocia w całym kraju zmniejszyła się o 1,2 pkt proc., czyli tyle samo, co w województwie mazowieckim.
Kuriozum
Piotr Kusznieruk na Facebooku: Dlaczego ksiądz święci szpitalny akcelerator? Ani to normalne, ani błahostka. Wydarzenie to miało miejsce w Lublinie. Ale jest to jedne z tysiąca takich jakie ma miejsce w Polsce przez ostatnie 28 lat. Święci się drogi, sale, klapy do studzienek kanalizacyjnych radiowozy oczyszczalnie ścieków i rożne inne rzeczy, kupowane przez rząd, lub samorząd. Robi się to publicznie, w otoczeniu rządzących, pracowników, dziennikarz i obywateli. Wydarzenie to z Lublina jest akurat podobne do wszystkich i inne od wszytkich. Podobne bo jest to kolejne święcenie a różne bo urządzenie służy między innymi do badań prenatalnych, których kościół nie popiera. Wiec po co to święcenie? Dlaczego kościół to robi – skoro nie popiera. Można oczywiście uważać, że to normalne, albo puszczać oko i udawać, że nic się nie dzieje. Moim zdaniem jednak trzeba sobie wreszcie powiedzieć, że ani to normalne, ani taka znowu błahostka i poważnie zastanowić się, dlaczego władze publiczne to robią. W czasie pracy i za publiczne pieniądze w świeckiej instytucji? Pytanie to jest oczywiste w kontekście pragmatyki administracji publicznej i dyscypliny finansów publicznych. Pierwsza możliwość jest taka, że dyrekcja szpitala i władze województwa, którym ten szpital podlega, naprawdę wierzą, że poświęcenie akceleratora będzie miało wpływ na jego działanie, że dzięki temu nie będzie się psuł albo będzie dłużej działał i skuteczniej pomagał pacjentom. Niezrozumiała jest postawa kościoła który święci coś co nie jest z ich „bajki”(na miejscu świecącego raczej bym to popsuł działając z misją katolicką). Druga możliwość jest zupełnie innej natury – dyrekcji szpitala i władzom województwa do głowy nawet nie przychodzi, że jakiekolwiek wydarzenie w podległej im instytucji może się obejść bez religijnego rytuału. Niewątpliwie świadczy to o stanie umysłu osób podejmujących takie decyzje. I pokazujących to publicznie. Czy te osoby święcą każdy mebel jaki kupią do domu? Czy chodzi tylko o pokazówkę i pieniądze dla kościoła?.