Jedność i ofensywa. Kongres Nowej Lewicy ponownie stawia na Czarzastego

Kongres Nowej Lewicy 2025 – Włodzimierz Czarzasty i kierownictwo partii po wyborze władz
Nowe kierownictwo Nowej Lewicy po Kongresie Krajowym 2025, który otworzył przygotowania do kampanii parlamentarnej. Fot. Lewica

Nowe kierownictwo Nowej Lewicy po Kongresie Krajowym 2025, który otworzył przygotowania do kampanii parlamentarnej. Fot. Lewica

Kongres Nowej Lewicy przyniósł kluczowe decyzje dotyczące przyszłości ugrupowania. Delegaci zdecydowali o kontynuacji dotychczasowego przywództwa oraz wyznaczyli polityczny kierunek partii na kolejne lata.

Delegaci Nowej Lewicy ponownie wybrali marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego na przewodniczącego partii. Jednocześnie Kongres potwierdził, że funkcję sekretarza generalnego nadal będzie pełnił Marcin Kulasek.

Delegaci wybrali także szerokie kierownictwo ugrupowania. Pierwszym wiceprzewodniczącym został Krzysztof Gawkowski. Ponadto wiceprzewodniczącymi zostali: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Katarzyna Kotula, Joanna Scheuring-Wielgus, Karolina Zioło-Pużuk, Aneta Złocka, Anna Maria Żukowska, Tomasz Trela, Wiesław Szczepański oraz Dariusz Wieczorek.

Już na początku obrad padła jasna deklaracja polityczna. – Dziś zaczynamy kampanię, walczymy o zwycięstwo w 2027 r. – zapowiedział Włodzimierz Czarzasty, a zarazem podkreślił mobilizacyjny charakter Kongresu.

Kongres Nowej Lewicy o drodze partii do współrządzenia

W swoim wystąpieniu przewodniczący Nowej Lewicy wracał do momentów przełomowych dla ugrupowania. Przy tym zaznaczył, jak długą drogę partia przeszła w ostatniej dekadzie.

– Gdy 10 lat temu przejmowałem razem z przyjaciółmi stery w lewicy, mieliśmy 2 procent i byliśmy poza parlamentem. Dzisiaj Marszałek Sejmu jest z rekomendacji naszej formacji. Kiedyś udział Lewicy w rządzie był jednocześnie wspomnieniem i marzeniem. Dzisiaj współrządzimy Polską i zmieniamy Polskę na lepsze. A Krzysztof Gawkowski prowadzi lewicową ekipę rządową – mówił Czarzasty.

Jednocześnie lider ugrupowania podkreślił znaczenie pracy ministrów Lewicy w obecnym rządzie. Dlatego wskazywał na konkretne rozwiązania, które – jak zaznaczył – nie powstałyby bez udziału partii.

– Lewica w rządzie to ekipa, która dowozi. To ekipa zrealizowanych obietnic. Sukcesy rządu, takie jak wprowadzenie renty wdowiej, programu Aktywny Rodzic, rozwój aplikacji mObywatel, wolna Wigilia, budowa dostępnych mieszkań na wynajem, remonty akademików czy wliczanie umów śmieciowych do stażu pracy nie byłyby możliwe bez codziennej pracy lewicowych ministrów. Środki z KPO nigdy by nie wpłynęły do Polski, gdyby Lewica nie zagłosowała za nimi w Sejmie – podkreślił.

Plany Lewicy na obecną kadencję i kolejne lata

Podczas Kongresu Nowej Lewicy przedstawiono także cele, które mają zostać zrealizowane jeszcze w tej kadencji parlamentu. Z kolei wskazano konkretne projekty oraz osoby odpowiedzialne za ich wdrożenie.

– Przed nami cele, które będą realizowane jeszcze w tej kadencji. Zobaczymy pierwsze mieszkanie dzięki Tomaszowi Lewandowskiemu. Krzysztof Gawkowski zapewni, że będziemy umawiać się do lekarza przez aplikację. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk pokaże, że skrócenie czasu pracy przy zachowaniu wynagrodzenia jest możliwe. Marcin Kulasek to gwarancja niezależności polskiej nauki. Katarzyna Kotula odpowiada za ustawę o osobie najbliższej, a Wojciech Konieczny zaprezentował projekt reformy finansowania ochrony zdrowia – poinformował Czarzasty.

Jednocześnie zaznaczył, że część postulatów wykracza poza jedną kadencję Sejmu i prezydentury. Dlatego – jak wskazywał – nie wszystkie zmiany da się domknąć w krótkim horyzoncie.

– Są jednak cele, których horyzont realizacji wykracza poza kadencję Sejmu i kadencję prezydenta Nawrockiego. Będziemy walczyć o pełnię praw kobiet, o całkowity rozdział Kościoła od państwa oraz przeciwstawiać się katastrofie klimatycznej. Wiemy jednak, że ta walka nie zakończy się tak długo, jak prezydentem będzie Karol Nawrocki – zaznaczył.

Lewica gotowa do walki. Jedność, plan i ofensywa przed 2027 rokiem

Podczas Kongresu Nowej Lewicy głos zabrali zaproszeni goście oraz liderzy ugrupowania. Podkreślali znaczenie jedności lewicy, a także rolę partii w rządzie. Co więcej, wprost mówili o gotowości do dalszej politycznej ofensywy.

Gośćmi specjalnymi Kongresu byli prezydent RP dwóch kadencji Aleksander Kwaśniewski, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senator i przewodniczący Unii Pracy Waldemar Witkowski oraz senator i przewodniczący Polskiej Partii Socjalistycznej Wojciech Konieczny.

Kongres 141225a
fot. Lewica

W swoich wystąpieniach mówcy nawiązywali zarówno do historii lewicy, jak i do bieżącej polityki. Jednocześnie akcentowali znaczenie współpracy oraz konsekwencji w realizacji celów.

– Jest wielką historyczną zasługą wybranego dzisiaj ponownie przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego, że lewica, która nie znalazła się w parlamencie wcześniej, wróciła jak feniks z popiołów i wszyscy, którzy choć trochę wiedzą, znają politykę, wiedzą, jak wygląda historia ugrupowań politycznych w Polsce. Muszą się zgodzić. Gdyby nie tamten wielki wysiłek, połączenie różnych sił lewicowych, znalezienie wspólnego języka, wspólnego programu, rezygnacja z ambicji, częściowo i egoizmów przede wszystkim pozwoliło powrócić lewicy do parlamentu – mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

O znaczeniu Lewicy w obecnym układzie rządowym mówił natomiast wicepremier Krzysztof Gawkowski.

– Bez Lewicy państwo byłoby słabsze. Mniej sprawiedliwe. Mniej bezpieczne. Bardziej surowe wobec zwykłych ludzi, a bardziej uległe wobec silnych. My jesteśmy w rządzie po to, żeby tej ceny Polska nie musiała płacić. Są rzeczy, których nie oddamy. Praw pracowników. Godności kobiet. Bezpieczeństwa mniejszości. Nie dlatego, że tak jest wygodnie politycznie. Tylko dlatego, że bez tych wartości demokracja traci sens – podkreślał Gawkowski.

Wystąpienie podczas Kongresu miała również wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat. Zwracała uwagę na pracę zespołową oraz wspólny kierunek polityczny.

– Lewica to drużyna. Przez całą kampanię prezydencką czułam, że mam Wasze wsparcie; dzisiaj chcę powiedzieć, że Wy macie moje. Gramy do jednej bramki, dzielimy wspólną wizję i wspólne ambicje. Umiemy razem pracować, zakasać rękawy i wspólnie prowadzić do zwycięstw. Mamy wizję przyszłości – Polski bezpiecznej, Polski, w której każdy jest mile widziany, Polski ambitnej, która inwestuje w swój rozwój – w budowę mieszkań, w transformację energetyczną, w edukację, w zdrowie – mówiła Biejat.

O gotowości ugrupowania do działania mówiła także ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jednocześnie akcentowała start pracy „tu i teraz” przed kolejnymi wyborami.

– Lewica jest zjednoczona, silna i gotowa do działania. I najważniejsze – ma plan dla Polski i narzędzia, by go realizować. Nie czekamy na inną okazję, nie czekamy na lepszy moment. Ruszamy do pracy tu i teraz, by za dwa lata w wyborach parlamentarnych zawalczyć o dwucyfrowy wynik. Dziękuję i do boju Lewico – podkreśliła.

Dziemianowicz Bak 141225
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk fot. Lewica

Źródło: Lewica

Redakcja

Poprzedni

Xi Jinping wygłosił ważne przemówienie podczas obrad Centralnej Konferencji Gospodarczej w Pekinie

Następny

Czarzasty: Trzeba bronić tego, co dała Polsce Lewica – Konstytucji, Unii Europejskiej i NATO