Na prawicy zawrzało. Jeszcze tydzień temu większość zwolenników PiS-u brzydziła się wystukiwania na klawiaturze tych trzech liter. A od soboty SLD bije tam rekordy popularności.
„Śmierć SLD w dniu pogrzebu premiera Jana Olszewskiego” – portal wpolityce.pl cytuje Radosława Poszwińskiego. To tweeterowy @bogdan607, którego internauci znaleźli wśród pracowników TVP Info.
„Włodek właśnie wyprowadził sztandar SLD” – martwią się redaktorzy wpolityce.pl.
„Sprzedajemy szyld za g…o. Daliśmy du…y” – portal „Do Rzeczy” już w tytule przytacza wypowiedzi anonimowych działaczy SLD. Wypowiedzi „anonimowych działaczy SLD” robią furorę na większości pisowskich portali. Z TVP Info i Telewizją Republika na czele.
„Kompromitacja SLD” – komentuje sobotnią decyzję Sojuszu Lewicy Demokratycznej czytelnik portalu niezależna.pl. I dla podkreślenia jak wielka to kompromitacja, dorzuca jeszcze siedem wykrzykników.
Skąd takie poruszenie na prawicy? Miast zadumy w czas żałoby, nagle wszyscy tak zatroskani losem SLD?
Nerwowa reakcja obozu pisowskiego jest najlepszym dowodem, że decyzja Sojuszu Lewicy Demokratycznej o udziale w wielkiej koalicji europejskiej jest słuszna. Bo przybliża dzień, w którym o rządach Kaczyńskiego zaczniemy mówić w czasie przeszłym.