18 maja 2024

loader

Oszustwo finansowe PiS

fot. Lewica

PiS od kilku lat systemowo destabilizuje polskie finanse; mówi o wielkim przypływie środków i porównuje je z rokiem 2015, ale tak naprawdę oszukuje Polki i Polaków, bo w funduszach okołobudżetowych jest już drugi budżet państwa – podkreślili w posłowie Lewicy.

Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski ocenił na konferencji prasowej przed siedzibą KPRM w Warszawie, że „Prawo i Sprawiedliwość systemowo destabilizuje polskie finanse od kilku lat”. „Mówi o wielkim przypływie środków i porównuje je z rokiem 2015, ale tak naprawdę oszukuje Polki i Polaków, bo w funduszach okołobudżetowych jest już drugi budżet państwa. Ponad 400 mld złotych jest w dyspozycji premiera i jego kolegów z PiS-u bez żadnej kontroli parlamentarnej, beż żadnej kontroli społecznej” – powiedział Gawkowski.

Według niego, „pieniądze, które są w obrocie pozabudżetowym, to pieniądze na lewo”. „Można powiedzieć, że PiS wykwalifikowało się w kradzieży publicznych pieniędzy, w wyciąganiu ich poza system i dysponowaniu nimi tak, jak im się żywnie podoba” – podkreślił polityk Lewicy.

Gawkowski stwierdził, że w ostatnich dniach PiS poszło jeszcze dalej. „Zbudowało motywacyjny fundusz wyborczy, który ma być odpowiedzią na to, że PiS idzie po porażkę wyborczą. Chce kupować wyborców i chce robić to z pełną premedytacją” – zaznaczył szef klubu Lewicy.

„A my przypominamy, szanowny panie premierze, że od ponad dwóch lat nie ma pieniędzy z Unii Europejskiej. Dwa lata obiecuje pan, że będziemy korzystali z tych pieniędzy i ponad 750 dni pieniędzy nie ma. 700 mld złotych to polskie pieniądze, które leżą w Brukseli i z których rząd okrada polskich obywateli” – powiedział Gawkowski.

„Zamiast zajmować się wyciąganiem pieniędzy poza budżet, kradzieżą i okradaniem Polaków powinniście, panie premierze, zająć się w końcu tym, żebyśmy o finansach publicznych rozmawiali uczciwie, szczerze i żebyśmy budżet państwa mieli skonstruowany tak, że księgowa i księgowy, który rozlicza czy osobę prywatną, czy firmę wie, jak ma ją rozliczyć. Wy się zajmujecie tym, jak rozdawać publiczne pieniądze i jak ukrywać to, ile pieniędzy zostało z budżetu państwa wyciągnięte. Nie będzie na to zgody” – zaznaczył poseł Lewicy.

Wiceszef klubu Lewicy Tomasz Trela podkreślił, że miesiąc temu prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że nie da się nowelizować budżetu. „Minęły trzy tygodnie i premier Mateusz Morawiecki na polecenie Jarosława Kaczyńskiego budżet nowelizuje” – zaznaczył.

Zdaniem Treli, „w tym budżecie brakuje 92 mld złotych”. „Na te 92 mld złotych będą musieli złożyć się wszyscy obywatele. To jest właśnie brak odpowiedzialności rządów Prawa i Sprawiedliwości” – powiedział.

Podkreślił, że Lewica zawsze opowiada się za rozwiązaniami systemowymi. „I – my jako Lewica – złożyliśmy projekty ustaw: o waloryzacji rent i emerytur, o podwyżce dla sfery budżetowej i ustawę o tym, żeby niedobory samorządów wyrównać” – przypomniał Trela.

Polityk zaapelował też do prezesa PiS. „Skoro panie prezesie udało się w trzy tygodnie zrewidować budżet i zrewidować wydatki budżetu państwa to proszę na tym posiedzeniu Sejmu odblokować nasze projekty ustaw i proszę nad tymi ustawami pracować” – powiedział Trela.

DT/PAP

Redakcja

Poprzedni

Za przykładem Łukaszenki i brazylijskiej prawicy

Następny

Szara eminencja Kremla