2 grudnia 2024

loader

Granerud pierwszy też przy kasie

Halvor Egner Granerud po zawodach Pucharu Świata w Klingenthal powiększył swoją przewagę nad konkurentami nie tylko w klasyfikacji generalnej, ale też na liście płac. Norweski skoczek zarobił już w tym sezonie 183 tys. franków szwajcarskich. Drugi pod tym względem lider polskiej kadry Kamil Stoch zarobił natomiast blisko 128 tys. franków.

W miniony weekend Granerud ponownie zgarnął całą pulę inkasując za zwycięstwo w obu konkursach indywidualnych 23 tys. franków szwajcarskich. W sumie po 22 rozegranych do tej pory zawodach lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zarobił 183 tys. CHF (ok. 773 tys. złotych). Stoch, który w sobotę był drugi, a w niedzielę szósty, jest wiceliderem na liście płac z kwotą 127 950 CHF (ok. 540 tys. złotych), wliczając w to 20 tys. franków za triumf w Turnieju Czterech Skoczni. Na trzecim miejscu pod względem oficjalnych zarobków plasuje się Niemiec Markus Eisenbichler (115 850 CHF, ok. 489 tys. złotych), a za nim dwie kolejne lokat zajmują polscy zawodnicy – Piotr Żyła z dorobkiem 86 050 franków (ok. 359 tys. złotych) i Dawid Kubacki z dorobkiem 82 900 franków (ok. 350 tys. złotych). Żyła w sobotę był czwarty, a w niedzielę dopiero 17., natomiast Kubacki w sobotę był szósty, a w niedzielę siódmy. Pozostali skoczkowie polskiej kadry zarobili dużo mniej. Andrzej Stękała 49 500 CHF (ok. 209 tys. zł), Klemens Murańka 15 550 CHF (ok. 65,6 tys. zł), Jakub Wolny 13 400 CHF (ok. 56,5 tys. zł), Aleksander Zniszczoł 8 100 CHF (ok. 34 tys. zł), Paweł Wąsek 6 150 CHF (ok 26 tys. zł), a Maciej Kot 1 650 CHF (ok. 7 tys. zł).
W kolejny weekend skoczkowie ponownie zawitają do Zakopanego, gdzie FIS ulokował zastępczo zawody w miejsce odwołanych z powodu obostrzeń epidemicznych przedolimpijskich imprez w Pekinie, więc reprezentanci Polski w swoim mateczniku będą mieli szansę nie tylko na podreperowanie punktowego konta w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale także solidny zarobek. FIS za pierwsze miejsce w konkursie indywidualnym płaci 10 tys. franków, za drugie osiem tysięcy, a za trzecie sześć tysięcy franków szwajcarskich. Ostatnią, 30. lokatę w serii finałowej premiuje już jednak symboliczną kwotą 100 franków. Triumf w konkursie drużynowym jest nagradzany premią w wysokości 7500 franków, ale do podziału na całą drużynę.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Wyniki 16. kolejki PKO Ekstraklasy

Następny

Kurek w wielkiej formie

Zostaw komentarz