Fala zakażeń koronawirusem znowu wzbiera i coraz więcej krajów decyduje się na wprowadzenie coraz liczniejszych obostrzeń epidemicznych. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił w kraju lockdown od 5 listopada do 2 grudnia, ale wyłączył z niego profesjonalne zawody sportowe, w tym zwłaszcza piłkarskie ligi. Władze Islandii nie były tak tolerancyjne i całkowicie zakazały uprawiania sportu na czas lockdownu.
A warto wiedzieć, że Islandia jest zdecydowanie mniej dotknięta skutkami pandemii nie tylko od Wielkiej Brytanii, ale też od większości krajów, w tym także Polski. Średnia nowych zakażeń na tej wyspie z ostatnich dwóch tygodni wynosi 213 na 100 tysięcy ludzi. W sumie w całym kraju z powodu Covid-19 zmarło do tej pory tylko 13 osób, a zakażenie stwierdzono u 4797 osób, co daje Islandii 43. miejsce na świecie. A pod względem śmiertelności nawet 115. Służby sanitarne Islandii przeprowadzono dotąd ponad 350 tysięcy testów na obecność Covid-19, więcej niż liczy mieszkańców. Pod tym względem znajduje się na 8. miejscu na świecie. Mimo to tamtejsze władze zdecydowały się na wprowadzenie nowych ograniczeń, które weszły w życie w minioną sobotę. Między innymi nakazano odwołać wszystkie imprezy sportowe, zamknięto pływalnie, kluby fitness, puby, kluby taneczne oraz kina, a restauracje mogą być czynne jedynie do 21:00. Na razie te nakazy mają obowiązywać Boris Johnson, do 17 listopada.
W tej sytuacji rozgrywki ligowe oraz w krajowym pucharze, które na Islandii toczą się w systemie wiosna-jesień, federacja piłkarska tego kraju postanowiła zakończyć i jako ostateczne uznać miejsca zajmowane aktualnie w tabeli. Tym sposobem na cztery kolejki przed zakończeniem, sezonu mistrzem został Valur Reykjavik przed FH Hafnarfjordur, Breidablik i Stjarnan Garoabear.
Podczas mającego w minioną sobotę wystąpienia premier Wielkiej Brytanii Brois Johnson poinformował, że Anglia od 5 listopada na cztery tygodnie zostanie objęta całkowitym lockdownem. Łączna liczba zakażonych w Anglii z końcem października przekroczyła milion osób. Mimo to rozgrywki piłkarskie w czterech profesjonalnych ligach zostaną zawieszone. Przypomnijmy, że w marcu po ogłoszeniu pandemii koronawirusa wszystkie rozgrywki sportowe w Anglii, z Premier League włącznie, zostały wstrzymane aż do połowy czerwca.