6 listopada 2024

loader

W Bayernie igrają z Lewandowskim

Jak powszechnie wiadomo kontrakt Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium wygasa z końcem czerwca 2023 roku, a że niemiecki klub ociąga się z jego przedłużeniem, trwa festiwal spekulacji wokół przyszłości polskiego napastnika. W ostatnim czasie królowała plotka, że już tego lata przejdzie do FC Barcelona.

Ostatnie plotki łączące „Lewego” z transferem do FC Barcelona trzeba chyba traktować jak każdą plotkę – z przymrużeniem oka. W niemieckich mediach rozsiewane przez hiszpańską prasę pogłoski o zaawansowanych negocjacjach Polaka z „Dumą Katalonii” były jednak szeroko komentowane, a ponieważ Lewandowski w tej kwestii konsekwentnie milczał, atmosfera wokół niego zaczęła gęstnieć, zwłaszcza po nieoczekiwanym wyeliminowaniu Bayernu z Ligi Mistrzów przez Villarreal.
W niedzielę bawarska jedenastka w 30. kolejce Bundesligi wygrała na wyjeździe 3:0 z Arminią Bielefeld. „Lewy” w tym spotkaniu nie strzelił gola, ale miał wydatny udział przy dwóch bramkach. W mediach pojawiły się rewelacje, że Polak jest w ostrym konflikcie z trenerem Julianem Nagelsmannem, czego już nie zdzierżył szkoleniowiec Bayernu. „Odbyłem rozmowę z Robertem i zapytałem go o jego negocjacje z Barceloną. On stanowczo zaprzeczył. Rozmawialiśmy też o rewelacjach „Sport1.de” twierdzących, że jest niezadowolony ze współpracy ze mną. Mogę zapewnić, że wciąż pozostajemy w dobrych i przyjaznych relacjach” – stwierdził Nagelsmann.
Swoje trzy grosze dorzucił też Thomas Mueller. „Nie mam wglądu ani w sprawy klubu, ani Lewego. Uwielbiam grać z nim na boisku. Kiedy masz zawodnika, który co roku strzela 30-40 bramek, jest dobrym człowiekiem i pracuje dla drużyny, to po prostu musisz się z nim dogadać” – zaapelował ider Bayernu.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Świątek w Radomiu straciła tylko gema

Następny

Kadra Polski siatkarzy według Grbicia