9 grudnia 2024

loader

W PlusLidze nikt nie odpuszcza

W rozegranej w miniony weekend 17. kolejce ekstraklasy siatkarzy dobrą passę kontynuowała PGE Skra Bełchatów, a serię porażek przerwali mistrzowie z Kędzierzyna-Koźla. Pozycję lidera utrzymała ekipa VERVY Warszawa po zwycięstwie 3:0 nad Jastrzębskim Węglem.

Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali ostatnia w ligowej tabeli ekipę BKS Visły Bydgoszcz 3:0. Był to ich ósmy triumf z rzędu licząc ich występy we wszystkich rozgrywkach. W PlusLidze był to trzeci z rzędu mecz bełchatowian wygrany bez straty seta. W poprzednim tygodniu zwyciężyli na wyjazdach po 3:0 także GKS Katowice i Cuprum Lubin.
Grając u siebie z outsiderem rozgrywek podopieczni trenera Michała Gogola byli rzecz jasna murowanymi faworytami, ale bydgoszczanie, przyjechali do Bełchatowa nakręceni pierwszym zwycięstwem w sezonie, które udało się odnieść w poprzedniej kolejce z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. W pierwszym secie zespół trenera Przemysława Michalczyka prowadził już 16:10, ale w końcówce bełchatowianie zwarli szyki i ostatecznie wygrali 25:23, a dwie kolejne partie 25:16 i 25:23. W następnej kolejce PGE Skra zagra w Sosnowcu z MKS Będzin (31 stycznia, godz 20:30), natomiast Visła Bydgoszcz 3 lutego podejmie Asseco Resovię Rzeszów.
W tej kolejce po dwóch ligowych porażkach z rzędu, z MKS Będzin i Jastrzębskim Weglem, w końcu punkty wywalczył broniący mistrzowskiego tytułu zespół Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, pokonując na wyjeździe Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:0. Wygląda więc na to, że ekipa z Kędzierzyna-Koźla opanowała kryzys i wyszła z dołka. Nie da sie tego natomiast powiedzieć o ich przeciwnikach. Dla drużyny z Zawiercia była to już dziesiątą porażkę w tym sezonie.
Kibice siatkówki w tej kolejce czekali jednak na wynik niedzielnego spotkania lidera PlusLigi VERVY Warszawa z Jastrzębskim Węglem. Gospodarze w pierwszej rundzie łatwo wygrali w Jastrzębiu-Zdroju 3:0, ale wtedy trenerem Jastrzębskiego Węgla był jeszcze Roberto Santilli, ale od kiedy zastąpił go Slobodan Kovac, jastrzębianie grają rewelacyjnie. W ostatnim czasie wygrali na wyjazdach z Zenitem Kazań w Lidze Mistrzó i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a zatem w Warszawie wcale nie musieli przegrać. Każda passa musi jednak kiedyś się skończyć i to właśnie przydarzyło się drużynie Jastrzębskiego Węgla w Warszawie. W hicie 17. kolejki VERVA pokonała ich 3:0 (25:21, 26:24, 25:22).

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Kubacki walczył do końca

Następny

Lewy odzyskał pozycję lidera

Zostaw komentarz