
Rosyjskie władze usunęły z Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu płaskorzeźby przedstawiające Order Virtuti Militari oraz Krzyż Kampanii Wrześniowej 1939 roku. To nie pierwszy taki przypadek – w maju podobna dewastacja miała miejsce w Miednoje. Oba akty zostały przeprowadzone z inicjatywy rosyjskich instytucji państwowych, które uznały polskie symbole wojskowe za rzekomo niezgodne z rosyjskim prawem. Skala tego działania – zacieranie pamięci, ignorowanie umów międzynarodowych, brutalna ingerencja w miejsce pamięci – budzi stanowczy sprzeciw polskich władz i całego społeczeństwa. W związku z tym oświadczenie w tej sprawie wydał Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Federacja Rodzin Katyńskich.
Nakaz demontażu wydała prokuratura obwodu smoleńskiego, argumentując, że płaskorzeźby naruszają przepisy dotyczące obiektów dziedzictwa kulturowego i upamiętnienia zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, jak w rosyjskim oficjalnym przekazie państwowym nazywana jest II wojna światowa. Symbole zostały fizycznie skute z monumentu przez zarządcę kompleksu katyńskiego, działającego na podstawie tej decyzji. Order Virtuti Militari to najwyższe polskie odznaczenie wojenne, a Krzyż Kampanii Wrześniowej upamiętnia żołnierzy walczących z niemiecką i sowiecką agresją w 1939 roku.
Usunięcie tych symboli stanowi rażące naruszenie postanowień umowy zawartej 22 lutego 1994 roku pomiędzy Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji. Dokument ten gwarantuje wzajemną ochronę i nienaruszalność miejsc pamięci narodowej obu państw. Tymczasem strona rosyjska nie tylko nie poinformowała Polski o planowanych działaniach, ale też samowolnie dokonała ingerencji w strukturę polskiego cmentarza wojennego. W świetle prawa międzynarodowego działania te mają charakter jednostronnego zerwania ustaleń, których przestrzegania domaga się Polska.
W odpowiedzi na ten akt bezprecedensowej ingerencji, polskie władze jednoznacznie potępiły działania Rosji. Podkreślono, że doszło do złamania wspomnianej umowy z 1994 roku oraz naruszenia zasad cywilizowanego porządku międzynarodowego. Głos zabrali również przedstawiciele środowisk kombatanckich oraz rodzin katyńskich, publikując wspólne oświadczenie.
Wspólne oświadczenie Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Prezes Federacji Rodzin Katyńskich:
13 kwietnia 1943 odkryto doły śmierci w Katyniu i już wtedy bezstronni i niezależni eksperci z Międzynarodowej Komisji Lekarskiej ponad wszelką wątpliwość stwierdzili czas zgonu Ofiar – rok 1940 – i sowiecką odpowiedzialność za mord na polskich jeńcach. Stalin zaprzeczył – i tak pojawiło się kłamstwo katyńskie, które wbiło klin między aliantów i stało się kamieniem węgielnym powojennego porządku, oddającego Polskę w sowiecką strefę wpływów.
13 kwietnia 1990 upadający Związek Radziecki przyznał się do odpowiedzialności za Katyń. Po 50 latach świat poznał haniebną decyzję Stalina i jego współpracowników, którzy 5 marca 1940 skazali na śmierć 21768 polskich jeńców, bez wzywania, bez stawiania zarzutów, bez sądu.
Ale kłamstwo katyńskie nie umarło. Ożywa w Federacji Rosyjskiej, tak jak ożyły sny o potędze i o powrocie rosyjskiego imperium, którego ma się bać cały świat. W roku 85. rocznicy Zbrodni Katyńskiej, w maju 2025, na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje zostały zniszczone przedstawienia Orderu Virtuti Militari oraz Krzyża Kampanii Wrześniowej 1939 roku. Rzeźby te stanowiły integralną część tej katyńskiej nekropolii. Ich usunięcie było naruszeniem umowy z 22 lutego 1994 między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji.
Teraz takiego samego aktu zbezczeszczenia dopuszczono się na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu. Wykonawcy tego haniebnego czynu zdają się zapominać, że Polska nie jest osamotnionym przegranym, ale należy do wolnych państw wolnego świata i nie da się zastraszyć, a prawda nie będzie zagłuszana. To miejsce pamięci ma symboliczne znaczenie nie tylko dla obywateli Rzeczypospolitej, ale znane jest daleko poza naszymi granicami. Przedstawienia Orderu Virtuti Militari oraz Krzyża Kampanii Wrześniowej 1939 roku muszą powrócić na nekropolie katyńskie w Miednoje i Katyniu, a winni tego aktu barbarzyństwa muszę ponieść konsekwencje.
Kłamstwo nawet powtarzane tysiąc razy NIGDY nie stanie się prawdą.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
Lech Parell
Prezes Federacji Rodzin Katyńskich
Izabella Sariusz-Skąpska









