Nasi teatralni giganci w Rosji
Mowa – to oczywiste – o Fredrze i Moniuszce. Twórczość obu klasyków znalazła szeroki oddźwięk w rosyjskim teatrze dramatycznym i muzycznym. Choć wbrew może naszym oczekiwaniom, to nie „Zemsta”, tak wysoko w Polsce ceniona, ale mniej uznawane, choć niepomiernie dowcipne „Damy huzary” podbiły rosyjskie i radzieckie…