1 grudnia 2024

loader

Heynen goni lidera

Zespół Sir Safety Perugia, którego trenerem jest Vital Heynen, a czołowym graczem Wilfredo Leon, nabiera rozpędu w rozgrywkach włoskiej Serie A. W meczu 8. kolejki rozgromił u siebie Consar Rawenna 3:0.

Jednym z bohaterów w ekipie z Perugii był Leon. Urodzony na Kubie reprezentant Polski zazwyczaj zdobywa najwięcej punktów dla swojego zespołu, ale tym razem zdobył ich 13 przy skuteczności w ataku na poziomie 60 procent. O jedno „oczko” lepszy od niego był Sjoerd Hoogendoorn i to jego uznano za najlepszego gracza spotkania.

Kolejny dobry występ zaliczył także inny z naszych reprezentantów, Bartosz Bednorz. Jego zespół, Leo Shoes Modena, wygrał przed własną publicznością z Itas Trentino 3:1, a polski siatkarz zapisał na swoim koncie 16 punktów. Bednorz w ataku miał 67 procent skuteczności, brylował też jednak w zagrywce uzyskując aż sześć asów serwisowych. Najwięcej punktów dla ekipy z Modeny uzyskał Ivan Zaytsev – 18, którego wybrano MVP meczu.

Świetną formę potwierdził też Bartosz Kurek. Najlepszy siatkarz ubiegłorocznych mistrzostw świata poprowadził ekipę Vero Volley Monza do wyjazdowego zwycięstwa z Calzedonia Werona 3:0. Polak zakończył spotkanie z dorobkiem 19 punktów (15 atakiem, trzy blokiem i jeden zagrywką), po raz kolejny okazując się najskuteczniejszym graczem w swojej drużynie i zasłużenie zgarniając nagrodę dla najlepszego gracza meczu.

Jedynym niepokonanym zespołem Serie A w tym sezonie jest Cucine Lube Civitanova. Obrońcy mistrzowskiego tytułu odnieśli dziewiąte zwycięstwo w meczu z Tonno Callipo Calabria Vibo Valentina. Podopieczni byłego selekcjonera kadry Polski Ferdinando de Giorgiego wygrali 3:1, lecz w tym spotkaniu zabrakło w ich składzie Mateusza Bieńka. Cucine Lube prowadzi w tabeli z dorobkiem 26 pkt, drugą lokatę zajmuje Leo Shoes Modena (21 pkt), a trzecie Sir Safety Perugia (19). Ekipa Bartosza Kurka, Vero Volley Monza, która po nieudanym początku rozgrywek okupowała dolne rejony tabeli, obecnie zajmuje siódmą lokatę w stawce 13 drużyn.

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Hiszpanie zdobyli Puchar Davisa

Następny

Kary dla graczy Napoli

Zostaw komentarz