12 listopada 2024

loader

Autor: Krzysztof Lubczyński

Krzysztof Lubczyński

„Burza” interpretacji

„Burzę” Williama Szekspira można czytać jak powieść przygodową, bo taka jest jej faktura zewnętrzna, fabularna. Morska katastrofa okrętu, malownicza wyspa, na której lądują pasażerowie, ekscentryczny Książę w płaszczu i z czarodziejską różdżką w dłoni oraz inni wielmoże, dostojnicy dworscy, rycerze, piękne kobiety, zakochana…

Znaczy kapitan Mamert

Być może nawet nie wszyscy czytelnicy bardzo popularnej kiedyś powieści Karola Borchardta „Znaczy kapitan” nie skojarzą tego nazwiska z jej głównym bohaterem. A właśnie ów „znaczy kapitan”, wilk morski głośny tym powiedzonkiem, to kapitan Mamert Stankiewicz, autor wydanych przez „Iskry” wspomnień Polaka…

W gąszczu życia polskiego

To już trzecie, i tym razem finałowe, spotkanie z będącym owocem iście benedyktyńskiego wysiłku dziełem Zofii Odrowąż z Pieniążków Skąpskiej (1881-1961) i jej wnuka Rafała Skąpskiego, które zawdzięczamy Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”. Nie sposób w ramach skromnej objętości prasowego artykułu opisać bogactwa tego…

Miłosne perypetie z dreszczem w tle

Weronika zakochuje się bez pamięci w starszym od siebie onkologu dziecięcym Dawidzie. Para błyskawicznie decyduje się na ślub.  Dziewczyna jest przeszczęśliwa, przyjaciółki przerażone, bo o mężczyźnie niewiele wiadomo, rodzice cieszą się, gdyż przyszły zięć jest bogaty, wykształcony i kulturalny – po prostu ideał. Weronika dla Dawida rezygnuje z pracy i życia…

Kosmos Afryka

„W Afryce mieszkałem kilka lat. Pierwszy raz pojechałem tam w 1957 roku. Potem, przez następnych czterdzieści lat, ilekroć nadarzała się okazja – wracałem. Dużo podróżowałem. Unikałem oficjalnych szlaków, pałaców, ważnych figur i wielkiej polityki. Natomiast lubiłem jeździć przygodnymi ciężarówkami, wędrować…

Historia ludzkości na szerokich wodach

Człowiek w 70 procentach składa się z wody. Nie tylko człowiek. Powierzchnia globu ziemskiego, to także w zdecydowanej większości, w 75 procentach, zatem w tej samej proporcji – woda. Tymczasem nikt do czasu napisania potężnego ze wszech miar (ponad osiemset stron) dzieła Lincolna Paine nie wpadł na pomysł – a jeśli…

Filozofowie z krwi i kości

I pomysł tego zbioru („Filozofowie (w trzech słowach”, wydanego przez Państwowy Instytut Wydawniczy) i jego wykonanie jest prawdziwą rewelacją. Gdyby nie brzmiało to bardzo afilozoficznie i durnowato, użyłbym określenia „paluszki lizać”.. Można by podejrzewać, że powstał ów zbiór ze sprzeciwu autora, Piotra Nowaka, wobec tego sposobu pisania…

Kilka „żyć” w „gamedevie”

„Berenika, zdolna graficzka, pracuje w gamedevie i tworzy przestrzenie gier komputerowych. Trochę tęskni za klasycznym malarstwem, ale nowy projekt wciąga ją całkowicie: tworzy grę osadzoną w przeszłości Słowian, wśród postaci z podań i legend. Świat, w którym można mieć kilka istnień, zdobywać skarby i pokonywać zło”…

Jak Węgry modernizowały się duchowo

Węgierska proza z pierwszych dziesięcioleci XX wieku, która tworzy ten tom wydany przez Państwowy Instytut Wydawniczy, tylko po części powstała zupełnie spontanicznie. Węgierski modernizm był w istotnym stopniu kierunkiem indukowanym.  Grono pisarzy i krytyków skoncentrowanych m.in. wokół czasopisma „Nyugat” („Zachód”), które ukazywało się…

Hłasko warszawski, Hłasko górski

„Dwie doskonałe mikropowieści stworzone przez dojrzałego, choć przecież bardzo młodego pisarza. Wykorzystując własne doświadczenia, Hłasko zobrazował tragizm dwóch pokoleń: wojennej młodzieży poszukującej swojego miejsca w socjalistycznym mieście gruzów i boleśnie doświadczonych przez życie degeneratów, szukających schronienia w zatrważająco malowniczej dziczy…