2 grudnia 2024

loader

Socjalista ducha

100 lat temu zmarł Edward Abramowski (1868-1918).

 

Jego nazwisko („towarzysz Abramowski”) pojawia się w groteskowym kontekście, obok „dziewki bosej od samego pana Wyspiańskiego” i „dziarskich chłopców”, w „Szewcach” Witkacego, jako rodzaj figury uosabiającej, w tonie z lekka ironicznym, ruch socjalistyczny. Przeciwnicy jego idei mówili o „abramowszczyźnie”. Niezależnie od tego, co z jego bardzo idealistycznych koncepcji zachowało aktualność do dziś, Edward Abramowski, który zmarł na kilka miesięcy przed odzyskaniem niepodległości przez Polskę, był jednym z duchowych ojców polskiego socjalizmu, a jednocześnie ojcem założycielem polskiej psychologii.

Niektórzy uważają go za pierwowzór Gajowca z „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego. Jako działacz II Proletariatu i współzałożyciel Polskiej Partii Socjalistycznej na słynnym zjeździe w Paryżu w 1892 roku, należał Abramowski do nurtu tzw. socjalizmu humanistycznego, nie pozbawionego akcentów anarchistycznych i anarchosyndykalistycznych, choć zaczynał jako marksista. Od marksizmu odszedł po uznaniu go za mechanistyczny sposób widzenia dziejów i procesów społecznych, a także jako idei głoszącej nieuchronność dyktatury proletariatu. Jako myśliciel psychologiczny odszedł od marksizmu jeszcze dalej niż jako działacz społeczno-polityczny. Był antagonistą pozytywistycznych, behawiorystycznych nurtów psychologii, zwolennikiem psychologii indywidualnej, akcentującej samoistność i unikalność jednostki ludzkiej. Badał zjawiska podświadomości i intuicji, a także interesował się fenomenami mistycznymi i metafizycznymi. Akcentował walory duchowe i społeczne chrześcijaństwa, zachowując jednocześnie radykalny antyklerykalny krytycyzm wobec religii jako instytucji.

 

Z dworku do robotników

Edward Abramowski urodził się 17 sierpnia 1868 roku w Stefaninie, w guberni kijowskiej w zamożnej rodzinie ziemiańskiej. Jak wielu późniejszych polskich socjalistów był wychowywany w duchu romantyzmu i w atmosferze powstańczych wspomnień. W Warszawie znalazł się w roku 1879 roku. Tam rozpoczął prywatną edukację, a jedną z jego nauczycielek była Maria Konopnicka, poprzez którą poznał członków I Proletariatu. W tym czasie uległ fascynacji literaturą pozytywistyczną, dziełami Spencera i Darwina, a także dziełami Marksa. Połączenie tych lektur z obserwacją życia społecznego i powszechnego zjawiska nędzy sprawiło, że czynnie zainteresował się kwestiami społecznymi. W artykułach prasowych głosił idee społecznej edukacji, pomocy i współdziałania oraz samodoskonalenia. Skupiał się w nich na idei braterstwa ludzi, która była istotna w całej jego późniejszej twórczości. W 1885 roku podjął studia fizyczne i biologiczne na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zakładał tam kółka młodzieży socjalistycznej, współorganizował przemyt nielegalnej literatury z zagranicy. W latach 1886–1889 studiował filozofię na uniwersytecie w Genewie. Był aktywistą w grupie polskich studentów należących do Zjednoczenia Młodzieży Polskiej. Poświęcił się pracy agitacyjnej, utrzymywał kontakty z kołami rewolucyjnymi w kraju, nauczał w kółkach robotniczych. Te zajęcia pochłonęły go tak bardzo, że porzucił studia.

 

Działalność polityczna i publicystyczna

Na początku 1889 roku Abramowski wrócił do Warszawy. Zaangażował się w pracę w szeregach II Proletariatu i w działalność publicystyczną. W krytyce kapitalizmu po części pozostawał marksistą. Wskazywał, że własność prywatna jest źródłem wyzysku, pisał także o rewolucji społecznej jako o drodze do nowego ustroju. W związku ze sprzeciwem wobec stosowania terroru, wraz z kilkoma innymi działaczami, opuścił szeregi II Proletariatu i założył nową organizację – Zjednoczenie Robotnicze, które koncentrowało się na pracy propagandowo-oświatowej w środowisku robotniczym. W listopadzie 1892 roku wziął udział w paryskim zjeździe zjednoczeniowym socjalistów polskich, na którym powstała Polska Partia Socjalistyczna. Został wybrany do władz nowo utworzonego Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich.

 

Rewizja poglądów

Z powodu gruźlicy Abramowski wyjechał na leczenie do Szwajcarii. Zrezygnował z praktycznej działalności politycznej i poświęcił się studiom psychologicznym i socjologicznym. W tym czasie dokonał także rewizji swoich poglądów i odszedł od ruchu robotniczego i marksizmu. Głosił potrzebę wyjścia poza marksizm i uzupełnienia go niezbędnymi dla teorii społecznej treściami. Akcentował podmiotowy charakter ludzkiego istnienia i konieczność przemiany moralnej przed proponowanymi zmianami społecznymi. Wyjechał jako ortodoksyjny marksista i działacz partyjny. W 1897 roku wracał do Warszawy z nową teorią socjalizmu bezpaństwowego, własną, apolityczną, jako utopijny zwolennik natychmiastowego wcielenia w życie ideałów komunizmu i bezpaństwowości, jako anarchista. Za najważniejsze zadanie uznał refleksję badawczą, działalność publiczną i rozpowszechnianie nowej idei etyki. W takich pracach jak „Zagadnienia socjalizmu”, „Pierwiastki indywidualne w socjologii”, „Etyka a rewolucja”, zwracał uwagę na istotną rolę zmian etycznych w procesach społecznych i konieczność pierwszeństwa rewolucji moralnej przed zmianami społecznymi, samoorganizację i zmianę moralności ludzkiej. W latach 1898–1900 prowadził wszechstronną działalność. Angażował się w pracę kół samokształceniowych i tajnych kursów szerzących niezależną oświatę oraz myśl niepodległościową, podejmował inicjowanie grup kształcących się etycznie i propagujących hasła odnowy moralnej. Organizował także komuny głoszące i realizujące postulaty życia etycznego.

W tym czasie, poza działalnością społeczną, rozwijał także swoje zainteresowania psychologiczne. W 1904 roku opublikował rozprawę „Socjalizm a państwo”. Podstawową wartością stał się dla niego zindywidualizowany, wolny i twórczy człowiek. We wspomnianym dziele zawarł także krytykę socjalizmu państwowego i samego państwa jako takiego oraz postulat bezpaństwowej organizacji społeczeństwa w formie wolnych zrzeszeń. W centrum doktryny społecznej Edwarda Abramowskiego znajduje się wolność. W swoich pracach nie krył on entuzjazmu dla tej idei, mocno wierząc w ukrytą ludzką dobroć (optymizm antropologiczny). Pisał, że wolność człowieka to wolność bycia sobą, rozwijania własnych zainteresowań i kroczenia swoją własną ścieżką życia (a nie taką jaką wyznacza władza czy państwo). Uważał, że wolność klasy, narodu, społeczeństwa należy mierzyć zakresem wolności indywidualnego człowieka. Uznał, że jedynie socjalizm bezpaństwowy ma pełne szanse realizowania wolnościowych celów. Za bardzo ważną uznał rewolucję moralną, akcentując, że człowiek będzie dopiero wtedy wolny, gdy dokona się radykalna zmiana w jego wnętrzu – zmiana jego psychice, moralności, postrzeganiu świata. To warunek dla uformowania społeczeństwa wolnego, solidarnego, opierającego swoje istnienie i zasady na polityce wolności. Współpracował także z Polskim Związkiem Ludowym i napisał postępowy program dla wsi. Po 1905 roku, po upadku rewolucji, poświęcił się idei kooperacji, o której napisał takie prace jak „Zasada respubliki kooperatywnej”, „Znaczenie współdzielczości dla demokracji” i inne. Opowiadał się za likwidacją państwa i zastąpieniem go związkiem kooperatywnym zrzeszającym – na zasadzie dobrowolności – wolnych wytwórców, odpowiadających w granicach swych obowiązków za kształtowanie losów własnych oraz świadomie angażujących się w życie społeczne. Przyczynił się do powstania Towarzystwa Kooperatystów, był współzałożycielem pisma spółdzielczego Społem. Kontynuował także ruch etyczny w postaci Związków Przyjaźni.

 

Ojciec polskiej psychologii

W 1907 współorganizował Polskie Towarzystwo Psychologiczne, którego został pierwszym przewodniczącym. W 1910 roku Abramowski założył w Warszawie pierwszą pracownię psychologiczną, która została przemianowana na Instytut Psychologiczny. W roku 1915 objął Katedrę Psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W 1917 roku rozpoczął wykłady z metafizyki doświadczalnej. Jego stan zdrowia systematycznie się pogarszał, ale nie zrezygnował z aktywności. W maju 1918 roku jego stan zdrowia bardzo się pogorszył, a długotrwałe stosowanie morfiny, za pomocą której zwalczał trapiące go cierpienia fizyczne i ból dodatkowo podkopało jego organizm. Zmarł 21 czerwca 1918 roku w Warszawie. I został pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim.

Krzysztof Lubczyński

Poprzedni

Odwieczny syndrom naocznego świadka

Następny

Zostajemy

Zostaw komentarz