28 marca 2024

loader

Falstart Demokratów?

Amerykańska Partia Demokratyczna fatalnie rozpoczęła proces wyłaniania swego kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wynik głosowania w stanie Iowa pozostaje zagadką, partia nie jest w stanie ogłosić zwycięzcy, padają sprzeczne wyniki, wzajemne oskarżenia i wiele podejrzeń o „grubą manipulację”. Wygląda na to, że kierownictwo Demokratów powtarza próby wyeliminowania z wyścigu popularnego, lewicującego Berniego Sandersa, podobnie jak w 2016 r.
System wyborczy w stanie Iowa jest tak skomplikowany i niedorzeczny, że o manipulacje i oszustwa wyborcze bardzo tam łatwo. Na dodatek firma informatyczna, która dostarczyła programu do liczenia głosów, bliska Clintonom i kandydatowi Pete’owi Buttigiegowi, totalnie pokpiła sprawę: program nie był w stanie poradzić sobie z zadaniem. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że niespodziewanie wygra 38-letni Pete Buttigieg, lecz po częściowo ręcznym liczeniu wychodzi, że Buttigieg i Sanders mają właściwie taki sam wynik.
Szef Demokratów na poziomie federalnym Tom Perez nie chce uznać tych z bólem podanych wyników ze względu na liczne nieprawidłowości i sprzeczności w protokołach – domaga się ponownego, całkowicie ręcznego przeliczenia głosów. Według dotychczasowych rezultatów Buttiegieg miałby mieć 26, 2 proc. głosów, a Sanders 26, 1 proc. Obaj ogłosili zwycięstwo, lecz według różnych kryteriów, co jest możliwe, gdyż głosowanie powszechne właściwie się nie liczy, lecz wielostopniowy system przedstawicielski, które ma ono wyłonić. Sami Amerykanie nie bardzo rozumieją dlaczego np. kandydat, który dostał najwięcej głosów, ma ich procentowo mniej, niż następny.
Teoretycznie Sanders i Buttigieg mają teraz taką samą liczbę (po 11) delegatów na przyszłą konwencję federalną, lecz każdy delegat ma prawo zagłosować na niej inaczej, niż poprzednio deklarował. Ciągle jednak brakuje podstawowych, oficjalnie zatwierdzonych wyników w Iowa – Demokraci muszą najpierw rozstrzygnąć, czy liczyć wszystko od nowa, czy nie. Naturalnie Republikanie wyśmiewają ten bałagan, pozycja Trumpa się umacnia.

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Turcja przeciw Syrii i Rosji?

Następny

Węgierscy nauczyciele nie chcą uczyć faszyzmu

Zostaw komentarz