21 kwietnia 2025

Imieniny: Aleksandry, Bartosza, Sandry

loader

Autor: Tadeusz Wojciechowski

Tadeusz Wojciechowski

(ur. 25 lipca 1925 w Warszawie) – polski ekonomista, menedżer i działacz państwowy, doktor habilitowany nauk ekonomicznych, profesor zwyczajny, specjalizujący się w zakresie marketingu i ekonomiki przedsiębiorstw. Powstaniec warszawski i uczestnik II wojny światowej, podsekretarz stanu w Urzędzie Gospodarki Materiałowej (1976–1982). Pełnił funkcję rektora Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa im. Heleny Chodkowskiej. https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Wojciechowski_(ekonomista)

Droga do wolności

Do Czytelników! W czasie pisania tych wspomnień okazało się, że jednak będą cztery odcinki, a nie trzy, jak zapowiadałem. Obecna – trzecia i czwarta pt. Powrót. Przepraszam. ~ Autor Drugą część tego opowiadania (pt. Po Powstaniu, (Trybuna – 26.09.2024) zakończyłem wspomnieniem przeniesienia do jenieckiego podobozu…

Uczucia

Moje uczucia do politycznych partii, ugrupowań i ich przywódców nigdy nie były skrajne. W prywatnych dyskusjach nazywałem je „lubieniem” albo „nielubieniem”. Zdawałem sobie jednak sprawę, że te odczucia mają konkretne przyczyny. Że ktoś w tych ugrupowaniach działa sprawnie i w sposób, który jest zgodny z prawem i moimi przekonaniami –…

Po Powstaniu

Koncepcja napisania trzyczęściowych, syntetycznych wspomnień związanych z Warszawskim Powstaniem, powstała po opublikowaniu pierwszego odcinka w Trybunie z 01.08.2024 pt. „70 centymetrów”. Uważam, że powinienem przekazać Czytelnikom trzy wyjaśnienia. Piszę to wyłącznie z pamięci, bez konfrontowania z dostępną literaturą. A pamięć nie jest najlepsza, bo uległa uszkodzeniu (o czym w trzecim odcinku). Stąd…

Cuda to nasza specjalność

Mamy ciekawą zbiorową mentalność. Religijność znacznej części Polaków objawia się nie przez wewnętrzne rozmowy z Bogiem, tylko przez chodzenie (ściślej – dojeżdżanie coraz lepszymi samochodami) na niedzielne msze i zapełnianie tacy, pełniącej rolę rozmnożonej skarbonki Kościoła. Pokazowa pobożność rządu, powiązana z działaniem znanego…

Anatomia politycznej miłości

W przeciwieństwie do wielu moich znajomych, a także namiętnych respondentów Szkła Kontaktowego TVN, nie wpadam w zdenerwowanie, a tym bardziej w polityczną rozpacz, kiedy słyszę i oglądam ukochanego wodza obecnej polskiej prawicy – czyli Prezesa Jarosława. Nie zgadzam się z poglądami wielu ludzi i On się do nich zalicza.…

70 centymetrów

Czym mniej jest uczestników Powstania Warszawskiego, tym częściej żyjącym zadaje się pytania o najbardziej denerwujące sytuacje i momenty, w których dokonywali bohaterskich czynów. Niżej podpisany parokrotnie już w swoich prasowych felietonach zapewniał, że nigdy nie czuł i nie czuje się bohaterem, chociaż przed Powstaniem, w czasie…

Obsesja

Wystarczy znajomość arytmetyki z poziomu pierwszych klas szkoły podstawowej, zwanej przez sklerotyków „powszechną”, aby od aktualnego roku 2024 odjąć rok  zakończenia II Wojny Światowej. To proste odejmowanie – 2024 – 1945 = 79 przynosi nam liczbę lat, jakie upłynęły od bezwarunkowej kapitulacji III…

Zazdrość

Na spotkaniu Rady Sklerotyków zastanawialiśmy się ostatnio nad przyczynami wyraźnie pogarszających się stosunków między naszymi głównymi partiami politycznymi, których czołowi przedstawiciele mówią o przeciwnikach, używając coraz mniej uprzejmych określeń. Doszliśmy do wniosku, że praprzyczyną tej werbalnej wojny jest zwykła zazdrość o wyniki wyborów,…

Antybohater

Facet ukrywający się pod tym tytułem, to oczywiście ja, w doborowym towarzystwie przyjaciół o podobnych życiorysach, cechach charakteru i poglądach na życie. Większość z nich już od dawna przebywa w Krainie Wiecznych Łowów i tym samym nie może przekazać mi wyrazów oburzenia, że zaliczam ich do tej kategorii. Ale innych, których widzę…

Wspomnienia z przedszkola

Czasem, kiedy słyszę przekomarzania przedszkolaków, których grupa cyklicznie przechodzi koło mojej posesji, otwierają mi się uszkodzone komórki pamięci z okresu, w którym też byłem częścią „przyszłości narodu”. Jednym ze stałych tematów takich dziecięcych przekomarzań było (i chyba jest) wychwalanie swego tatusia i udowadnianie, że ma coś,…