24 kwietnia 2024

loader

Pole absurdu i fotomontażu

Kadr z Stawka większa niż życie s01e01 – tvp vod pl

Sakowszczyzna w swoim organie „Gazeta Polska” zaatakowała sędziego TSUE Marka Safjana za to, że „wydał wyrok na Polskę”, co ogłosiła już na okładce. Niezależnie od absurdalnego i podłego oskarżenia, na okładce numeru zilustrowanej fotomontażem, w tle, za fotografią sędziego widnieją wizerunki Hansa Klossa (Stanisław Mikulski) i Hermanna Brunnera (Emil Karewicz) ze „Stawki większej niż życie”, w sędziowskich żabotach. Chodzi bowiem także o ojca sędziego, o pisarza i scenarzystę Zbigniewa Safjana (1922-2011), którego najsłynniejszym dokonaniem był napisany wspólnie z Andrzejem Szypulskim – pod pseudonimem „Andrzej Zbych” – scenariusz widowiska telewizyjnego, a potem sławnego serialu.

Zgodnie z obyczajami pisowskich szczujni propagandowych, odpowiedzialność polityczna ma charakter nie tylko indywidualny, ale także rodzinny – za winy ojca odpowiada syn lub odwrotnie. Albo wnuk za winy dziadka. Na przykład z Wehrmachtu. Pisowski szczuj z „Gazety Polskiej” Lisiewicz Piotr odnotował, że Zbigniew Safjan był agentem stalinowskiej Informacji Wojskowej (ps. Żerań), a za okupacji także funkcjonariuszem niemieckiego Grenzschutzu, a nawet miał przyczynił się do śmierci człowieka. Nie odnotował jednak jego pisarskiej profesji. Co do mnie, mam te zamierzchłe zaszłości w dupie, bo dla mnie Zbigniew Safjan to utalentowany pisarz i scenarzysta, autor jednej z najwybitniejszych polskich powieści politycznych, „Pola niczyjego”, która ukazała się równo 45 lat temu, latem 1976 roku.
Zanim jednak to jego najdojrzalsze dokonanie literackie ujrzało światło dzienne, pisarz przeszedł długą, często niełatwą drogę. Zadebiutował powieścią „Wiosna przychodzi jesienią” (1955), o utrwalaniu władzy ludowej w małym miasteczku. Dylogia powieściowa: „Zanim przemówią” (1961) i „Potem nastąpi cisza” (1963) dotyka problemu wyborów moralnych i politycznych u schyłku II wojny światowej, gdy formowało się wojsko Polskie (II Armia WP) rekrutowane z różnych, antagonistycznych środowisk politycznych, n.p. AL i AK, do podziałów idących w poprzek relacji rodzinnych i uczuciowych. „Potem nastąpi cisza” została w1965 roku zekranizowana przez Janusza Morgensterna, z udziałem m.in. Daniela Olbrychskiego, Tadeusza Łomnickiego, Barbary Brylskiej i Marka Perepeczko.
Sensacyjne przygody kapitana Hansa Klossa stały się najpopularniejszym polskim serialem wszechczasów. Zajęcie się przez Z. Safjana pisarstwem i scenariuszopisarstwem poprzedziła służba wojskowa i działalność polityczna, nie pozbawione akcentów kontrowersyjnych i spornych. Dzięki tej działalności zdobył rozległą wiedzę, która ułatwiła mu zachowanie autentyzmu i realizmu zdarzeń ukazywanych w powieściach i scenariuszach. Spółka „Andrzej Zbych” stworzyła także scenariusz popularnego telewizyjnego serialu o tematyce społeczno-obyczajowej – „Najważniejszy dzień życia” (1975), za który otrzymali kilka prestiżowych nagród. Safjan był też autorem powieści kryminalnych, m.in. w poetyce dreszczowca oraz o tematyce społeczno-obyczajowej, nie pozbawionej erotyki, często zresztą mieszając te gatunki („Bardzo dużo pajacyków”, „Pamiętnik inżyniera Heyny”, „Strach” (ekranizacja 1975), „Zabić producenta złudzeń”, „Śledztwo”, „Niebiescy”, „Powracająca czyli zapiski Monique Ducos”, „Podwójna miłość”, „A – jak absurd” (1988). W Teatrze Telewizji Józef Słotwiński zrealizował jego sztukę „Dwa wyroki” (1969), osnutą na motywach działalności agenta polskiego wywiadu w hitlerowskim Berlinie, majora Jerzego Sosnowskiego. W 1979 roku Jerzy Hoffman zrealizował według scenariusza Safjana film i serial „Do krwi ostatniej”, panoramę losów polskich w ZSRR w czasie II wojny światowej oraz historię dwóch utworzonych tam, przeciwstawnych politycznie formacji wojskowych: proradzieckiej I Armii Wojska Polskiego oraz niepodległościowego i prolondyńskiego II Korpusu Polskiego. Safjana fascynowała też dawna historia Polski, w tym zagadnienia umacniania polskiej państwowości. Poświęcił temu scenariusz na temat XVI-wiecznego konfliktu między władzą państwową reprezentowaną przez króla Stefana Batorego i kanclerza Jana Zamoyskiego a samowolą magnacką uosabianą przez Samuela Zborowskiego. W oparciu o ten materiał Ryszard Ber zrealizował film „Żelazną ręką” (1988) oraz serial „Kanclerz” (1989). Safjan był też autorem scenariuszy do niektórych odcinków seriali telewizyjnych, „Dziewczyna z Mazur” (1990) i „Sukces” (2000).
Jako prozaika interesowały go mechanizmy sprawowania władzy i psychiki polityków. Jako człowiek związany ze strukturami władzy PRL, celnie i krytycznie sportretował je w powieści „Ulica Świętokrzyska” (1980). Jej bohaterami są funkcjonariusze władzy okresu gierkowskiego z ich osobistymi, rodzinnymi, moralnymi, służbowymi problemami i dylematami, w tym z walką o władzę i poczuciem społecznego wyalienowania („skoro nikt mnie nie wybrał, to co ze mnie za minister” – zadaje sobie retoryczne pytanie jeden z bohaterów, stojąc przed lustrem). W powieści „Rozdroża” (1987) Safjan powrócił po 30 latach do miejscowości, w której rozgrywała się akcja jego debiutu.
Był też autorem jednej z najlepszych powieści politycznych w literaturze polskiej, „Pola niczyjego” (1976). Akcja powieści, świetnie napisanej w poetyce łączącej materię polityczną z elementami konstrukcji sensacyjno-kryminalnej, rozgrywa się w ostatnich miesiącach II Rzeczypospolitej i jest osnuta wokół procesu rozkładu obozu piłsudczykowskiego, legionowego oraz losów bliskiego współpracownika Piłsudskiego, Walerego Sławka, ukrytego w powieści pod mianem Wacława Jana. Safjan pokazał w niej proces wewnętrznego skłócania się, dzielenia i korumpowania obozu politycznego, który rozpoczynał swoją działalność jako idealistyczna, solidarna formacja patriotyczna. W autorskiej historii literatury polskiej po 1918 roku „Agonia i nadzieja”, Piotr Kuncewicz tak pisał o „Polu niczyim”: „Jest to coś w rodzaju fantazji politycznej (…) Powieść Safjana dzieje się na początku 1939 roku, a osnuta jest wokół śledztwa dotyczącego zabójstwa oficera „Dwójki”, który zdobył w Berlinie groźne dokumenty. Ów Juryś przypomina nieco majora Pycia z „Generała Barcza” (Juliusza Kadena Bandrowskiego), całe zaś środowisko łączą pokrewieństwa z książki Nałkowskiej („Węzły życia”), „Brezy („Mury Jerycha”) czy Putramenta („Rzeczywistość”). Ale – uwaga – jest lepsza od nich. Można się tu doszukać pokrewieństwa Wacława Jana z Walerym Sławkiem, ale to już nie jest takie istotne. Rzecz o ludziach władzy, o mechanizmach formowania się zdrajców i szpiegów, kiedy dla racji nadrzędnych człowiek sam siebie podejrzewać zaczyna (…) Książka wiele czerpie ze stylu Kadena – ze sławną „mową pozornie zależną”.
Jest to także rzecz o tym, co zauważył krytyk Krzysztof Kłopotowski, „czy wyzbycie się potocznej moralności nie bywa ceną władzy”. Trzeba dodać, że kunsztowne literacko „Pole niczyje”, charakteryzujące się swoistym realizmem metaforycznym, atmosferą schyłku i dekadencji i stylizacją na styl prozy typowy dla Dwudziestolecia 1918-1939, dotyka także zjawiska dekompozycji obozu władzy, jego zużywania się wraz z upływem czasu, narastania wewnętrznych sprzeczności i konfliktów po wielu latach jego funkcjonowania. W „Polu niczyim” jest to dekompozycja obozu piłsudczykowskiej sanacji, rozpad ideowo-sentymentalnej wspólnoty, która narodziła się w 1914 roku na krakowskich Oleandrach w drużynach strzeleckich, następnie kontynuowana była w Legionach na frontach Wielkiej Wojny i w Polskiej Organizacji Wojskowej, a której hymnem była słynna „My, pierwsza brygada”. Ta dekompozycja dokonuje się na tle rozbieżności interesów nie tylko politycznych, ale także materialnych, co implikuje powtarzane w formie moralnego upomnienia kierowanego do jego współpracowników, pytanie Wacława Jana: „A kto z was o Polsce?”. Jest to także warszawska powieść z kluczem, w której pod zmyślonymi nazwiskami skrytych jest wiele ważnych, historycznych postaci z ówczesnego szczytu władzy, choć przywoływane są także nazwiska autentyczne (m.in. Ziuk, Miedziński, Beck, Prystor, Sławek). W „Polu niczyim” upatrywano jednak uniwersalnego obrazu mechanizmów rządzących polityką w ogóle. W 1988 roku Jan Błeszyński zrealizował według tej powieści trzyodcinkowe, widowisko telewizyjne, w licznej obsadzie, z Zygmuntem Hübnerem w roli głównej.
Jako pisarz i scenarzysta, Zbigniew Safjan odznaczał się wybitnymi walorami profesjonalnymi: umiejętnością doboru pasjonujących tematów, celnym wyczuciem tempa akcji, umiejętnością tworzenia sugestywnych, wartkich, emocjonujących fabuł oraz barwnych postaci bohaterów.

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Widmo Huxitu

Następny

Mozaika włoska – co z tym „wielkim pięknem”

Zostaw komentarz