5 grudnia 2024

loader

Szykuje się zadyma

W sobotę i niedzielę odbędzie się ostatnia kolejka ekstraklasy. Największe emocje wzbudza mecz Lecha z Legią w Poznaniu, nie mniejsze emocje towarzyszą potyczce w Gliwicach o pozostanie w lidze między Piastem a Bruk-Betem.

W otoczeniu Inea Stadionu w Poznaniu ktoś wywiesił baner z napisem: Jak w niedzielę prze…, to was zaj…”. To groźba pod adresem piłkarzy Lecha, którzy sami nie mają już szans na wywalczenie mistrzostwa Polski, ale mogą jeszcze przeszkodzić w zdobyciu tytułu drużynie Legii, z którą zmierzą się w niedzielę w ostatniej kolejce ekstraklasy. Treść tego transparentu w oczywisty sposób uzasadnia decyzję działaczy poznańskiego klubu, którzy nie zgodzili się aby w razie zdobycia mistrzostwa przez legionistów wręczano im medale zaraz po meczu na stadionie przy Bułgarskiej. Ich zdaniem istnieje poważne ryzyko zakłócenia ceremonii przez kiboli „Kolejorza” na skalę trudną do przewidzenia. Zapewniają, że informacje o planowanych przez grupę pseudokibiców akcji otrzymali z wiarygodnego źródła i uznali, że przez szacunek dla piłkarzy, trenerów i kibiców Legii należy zrezygnować ze zwyczajowej fety urządzanej mistrzowi Polski. Decyzję uzgodniono w porozumieniu z kierownictwem warszawskiego klubu oraz, choć nie wiadomo dlaczego, także z szefami Jagiellonii Białystok, która także ma szanse na wywalczenie mistrzostwa Polski. Musi jednak w niedziele pokonać u siebie Wisłę Płock i liczyć na to, że „zdopingowani” p[rzez kiboli piłkarze Lecha wygrają z Legią. W takim przypadku żadnych problemów nie będzie, bo w Białymstoku będzie drugi zestaw medali dla mistrzowskiej drużyny.
A gdzie będzie pierwszy, skoro nie w Poznaniu? Ustalono, że w Warszawie, gdzie zaraz po meczu w trybie alarmowym maja zostać przewieziona ekipa Legii oraz jej kibice, którzy odważą się na wyprawę do Poznania. PZPN ostro skrytykował te manewry uznając, że jest to kapitulacja wobec brutalnego szantażu ze strony kibolskich organizacji. Zapowiada się jednak na to, że w sobotę i niedzielę na boiskach ekstraklasy będą się działy dantejskie sceny.

Zestaw par ostatniej, 37. kolejki

Grupa mistrzowska
(niedziela, wszystkie mecze o 18:00):
Lech Poznań – Legia Warszawa, sędziuje Daniel Stefański (Bydgoszcz);
Górnik Zabrze – Wisła Kraków, sędziuje Jarosław Przybył (Kluczbork);
Jagiellonia Białystok – Wisła Płock, sędziuje Piotr Lasyk (Bytom);
Korona Kielce – Zagłębie Lubin, sędziuje Artur Aluszyk (Szczecin).

Grupa spadkowa
(sobota, wszystkie mecze o 18:00):
Arka Gdynia – Śląsk Wrocław, sędziuje Wojciech Myć (Lublin);
Piast Gliwice – Bruk-Bet Nieciecza, sędziuje Szymon Marciniak (Płock);
Cracovia – Pogoń Szczecin, sędziuje Mariusz Złotek (Stalowa Wola);
Lechia Gdańsk – Sandecja Nowy Sącz, sędziuje Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Kołaczyki pani Mooshaber

Następny

Czego nie wiemy o PRL?

Zostaw komentarz