29 marca 2024

loader

Wspólna przyszłość całej ludzkości

fot. Xinhua

Materiał sponsorowany

Dnia 23 marca 2023 r. przypada X rocznica oficjalnego przedstawienia przez J.E. Prezydenta Pana Xi Jinpinga, najwyższego przywódcę ChRL, globalnej, kompleksowej, uniwersalnej i bezprecedensowej Inicjatywy ws. wspólnej przyszłości dla całej ludzkości. 

To historyczne wydarzenie nastąpiło dnia 23 marca 2013 r. w wykładzie Pana Prezydenta na znanej rosyjskiej uczelni dyplomatycznej – Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych (MGIMO). Od tej pory Prezydent Xi mówił wielokrotnie o Inicjatywie na Zjazdach i na plenach partyjnych oraz na innych ważnych imprezach krajowych, w ONZ i w innych organizacjach międzynarodowych, na Forum w Davos, na Konferencji ws. bezpieczeństwa międzynarodowego w niemieckim  Monachium oraz w licznych publikacjach i w rozmowach z przywódcami innych państw. Słowem, poczynania, możliwości i mechanizmy sławetnej Xiplomacy są niezwykle pomocne również w tym względzie. 

Inicjatywa jest unikalnym i skutecznym „kołem ratunkowym” dla naszej cywilizacji umożliwiającym jej wybrnięcie ze współczesnego bezprecedensowego niezwykle ostrego i wielowymiarowego kryzysu globalnego spowodowanego przez neoliberałów, neokapitalistów i militarystów  oraz  zapewnienie niezakłóconego i  zrównoważonego rozwoju, oraz postępu cywilizacyjnego w ulepszonych warunkach normalności i względnego dobrobytu wszystkich mieszkańców Ziemi. Co więcej, współczesne globalne trudności i uwarunkowania kryzysowe uwypuklają bardzo mocno zbawienne znaczenie Inicjatywy. 

Inicjatywa wyrasta z odwiecznego humanistycznego dorobku cywilizacji chińskiej oraz z jej (i z wielu pokrewnych) współczesnych kanonów ideologicznych oraz z potrzeb praktycznych Chińczyków i całej ludzkości. Tradycje te sięgają zamierzchłej przeszłości, nawet czasów przed nastaniem nowej ery. Ich wymownym przykładem są, nade wszystko, aktualne nadal nauki, oceny i postulaty konfucjanizmu, który głosił, m.in., konieczność życia w pokoju między ludźmi i narodami oraz pomagania sobie wzajemnie. Z owych czasów pochodzi także chińska kategoria Tianxia wskazująca na potrzebę zapewnienia „wielkiej harmonii w różnorodności” między ludźmi i narodami, co powinno obejmować wszystkich i nie wykluczać nikogo. Stosowne formuły dotyczące Inicjatywy zostały już zapisane w Statucie KPCh i w Konstytucji ChRL (oraz w wielu dokumentach ONZ i innych organizacji międzynarodowych). 

Co więcej, Inicjatywa zdoła zapewnić sprawiedliwy, pokojowy, partnerski i racjonalny Ład oraz będzie służyć także zwalczaniu innych groźnych przejawów i zjawisk: jednobiegunowości, hegemonizmu, nawrotu do „zimnej wojny”, agresywności zachodniej, ponownego dążenia do panowania nad światem, poniewierania godności ludzkiej itp. Ponadto Inicjatywa plasuje się w kontekście innych wielkich przedsięwzięć chińskich i sojuszniczych, jak np.: BRICS, Szanghajska Organizacja Współpracy, B&RI (nowy szlak jedwabny), G16+1 i in. oraz  porozumień o partnerstwie strategicznym z 79 państwami i z trzema liczącymi się organizacjami międzynarodowymi – UE, ASEAN i UA (Unia Afrykańska). Obserwuję ważny i pozytywny efekt „sprzężenia zwrotnego” pomiędzy ową Inicjatywą a resztą jej nowatorskiego kontekstu międzynarodowego made in China, taki mianowicie, że Inicjatywa wspiera ów kontekst, a tenże pomaga Inicjatywie.

W okresie od 1949 r. (proklamowanie ChRL), wielcy przywódcy chińscy z tzw. pięciu pokoleń wnieśli również cenny i oryginalny wkład do stopniowego kreowania i budowania fundamentów historycznych Inicjatywy. I tak Mao Zedong przyczynił się walnie do wypracowania pięciu zasad pokojowego współistnienia; Deng Xiaoping lansował konieczność łączenia kategorii pokoju i rozwoju, proponując początkowo sławetną koncepcję kamuflowania potencjału (siły) Chin oraz wyczekiwania na odpowiedni moment, aby to ujawnić (w wersji angielskiej koncepcja ta brzmiała następująco: „hide our strength and bide our time”). Później jednak Chiny odstąpiły od tej koncepcji, wkraczając na drogę bezprecedensowej aktywności i otwartości na licznych płaszczyznach areny światowej („China’s Global Activism”); Jiang Zemin przedstawił „Nową koncepcję bezpieczeństwa międzynarodowego”, eksponując w szczególności potrzebę wzajemnego zaufania, wzajemnych korzyści oraz równości i owocnej współpracy; a Hu Jintao zgłosił propozycję budowania „harmonijnego świata”. 

Z kolei, Xi Jinping, obecny najwyższy przywódca KPCh, ChRL i ChAL-W (armia), już 10 lat pracuje niestrudzenie nad doskonaleniem i nad promowaniem analizowanej Inicjatywy w kontekście dążenia Państwa Środka do modernizacji i do tworzenia nowego typu stosunków międzynarodowych, usprawnienia ich zarządzania, zapewnienia trwałego pokoju i niezawodnego bezpieczeństwa, rozwijania wzajemnie korzystnej współpracy, wdrażania norm zielonego rozwoju, niedopuszczenia do nowej „gorącej czy zimnej wojny”, poszanowania równości poszczególnych kultur i cywilizacji itd. Prezydent Xi Jinping i Jego Xiplomacy, traktują ludzkość jako jedną wielką rodzinę, rozumują i postępują w kategoriach globalnych i całościowych oraz czynią wszystko, co w ich mocy dla dobra człowieczeństwa i dla lepszej wspólnej przyszłości. Bez wątpienia, Inicjatywa stanowi integralną część systemu socjalizmu o specyfice chińskiej w Nowej Erze i na Nowej Drodze rozwoju, niezależnie od niebywałych trudności i komplikacji globalnych. Ich głównym symptomem jest, np., coraz większa współzależność gospodarcza, z jednej strony, oraz intensyfikacja rozbieżności politycznych pomiędzy narodami i państwami świata, z drugiej strony.

Uzasadnienie merytoryczne

Inicjatywa, jak też cała nowatorska polityka zagraniczna Chin i ich sprzymierzeńców, ma zdecydowaną przewagę, także moralną, nad zwolennikami staroci i anachronizmów neoliberalnych. W tym przeczuciu przedstawiam poniżej najważniejsze i najaktualniejsze dane dotyczące pozostawionego ludzkości  katastrofalnego „spadku” neoliberalnego, który sprawia, iż ratunkowe znaczenie Inicjatywy we współczesnej zapaści w sytuacji międzynarodowej jest jeszcze ważniejsze dla ludzkości (niż np. 10 lat temu). Rychłe urzeczywistnienie Inicjatywy przyczyniłoby się do złagodzenia czy wręcz do zlikwidowania szokujących negatywów owego „spadku” neoliberalnego.

1. Najpierw o nasilonej konfrontacji ideologiczno-politycznej: generalnie rzecz ujmując, w sferze ideologicznej stanowi ona frontalne zderzenie pomiędzy socjalizmem o specyfice chińskiej a zachodnim (szczególnie amerykańskim i anglosaskim) neokapitalizmem o specyfice neoliberalnej. Strona zachodnia intensyfikuje bezpardonowo tę konfrontację w dążeniu do hamowania socjalistycznego rozwoju Chin w Nowej Erze i na Nowej Drodze. Natomiast Strona chińska dysponuje obfitą, niepodważalną oraz innowacyjną starożytno-nowożytną skarbnicą ideologiczną – od konfucjanizmu i całej pradawnej filozofii poczynając, poprzez marksizm elastycznie dostosowany do uwarunkowań chińskich, aż po teorie kolejnych najwyższych przywódców chińskich z 5 pokoleń. 

2. Z kolei, dramatycznym przejawem konfrontacji politycznej jest niespotykane od dawna pogorszenie sytuacji i groźny wzrost napięcia w stosunkach politycznych między Wschodem i Zachodem – obrazowo rzecz ujmując. Zrywane są stosunki dyplomatyczne i konsularne, spada wolumen wymiany turystycznej i kulturalnej itp. Doszło nawet do tego, że Strony nie potrafią już normalnie rozmawiać i negocjować pomiędzy sobą, co powoduje żywiołowy wręcz lawinowy rozwój wydarzeń i czynników wojennogennych. W. Zelensky i inni kraczą o możliwości wybuchu III wojny światowej (nuklearnej)? 

3. Globalne dramaty społeczno-demograficzne są chyba najbardziej karygodną kategorią i antyludzkim wynikiem polityki i praktyki neoliberalizmu. Wystarczy podać najważniejsze aktualne i przerażające dane oraz wskaźniki makro. Na ponad 8 mld obywateli Ziemi, głodujących jest 828 mln, z czego 424 mln ludzi wegetuje w warunkach skrajnego ubóstwa; – ponad 25.000 dzieci umiera codzienne z powodu niedożywienia i chorób; – liczba ludzi bez dostępu do czystej wody = 774 mln i 4 mld (!) spragnionych z powodu suszy i ostrego braku jakiejkolwiek wody; – bezrobotnych jest – 208 mln; – bezdomnych – 150 mln i wypędzonych z domostw, głównie wskutek wojen; – ponad 100 mln; uchodźców; – 32,5 mln;  – analfabetów 174 mln wśród dorosłych; — zmarłych wskutek Covid 19 – 6,8 mln. Powyższe dane ulegają ciągłemu wzrostowi wskutek wielorakich kryzysów trapiących współczesną cywilizację.  

4. Wielki kryzys gospodarczo – finansowy: jest to już trzeci kryzys tego rodzaju w XX i XXI wieku. Zakłócił on i powstrzymał w miarę spokojny, choć nie całkiem normalny, bieg ewolucji, boć nie rozwoju, gospodarstwa światowego w naszych czasach. Pogłębiła się przepaść pomiędzy „biednym Południem a bogatą Północą”. Wszelkie globalne wskaźniki makro dotyczące owej ewolucji gospodarczej uległy drastycznemu obniżeniu i zakłóceniu trudnemu, lub wręcz niemożliwemu do naprawienia. Klasycznym przykładem tego niech będzie sławetne przerwanie „łańcuchów” dostaw zaopatrzeniowych. Cierpi na tym produkcja i usługi w skali globalnej, regionalnej i krajowej powodując dalsze spadki w wytwarzaniu wyrobów, upadłości przedsiębiorstw, zwolnienia pracowników, obniżanie notowań giełdowych oraz pogarszanie wszelkich efektów kryzysowych.

Także w tym przypadku ( ekonomiczno – finansowym) wskaźniki makro są nader niekorzystne. Np. łączna wartość ŚPB (Światowego Produktu Brutto) w roku 2022 wyniosła 104 bln USD; prognozowana na rok 2023 stopa wzrostu gospodarki światowej = 2,9 proc.  (jest to co najmniej o połowę za mało w stosunku do potrzeb); ONZ przewiduje natomiast jeszcze niższy wskaźnik = 1,9 proc. i 1,4 proc. w USA; – globalna inflacja = 6,6 proc.; – łączna rekordowa (w 2021 r.) suma zadłużenia (długi: państw, przedsiębiorstw, osób prywatnych, gospodarstw domowych oraz długi ukryte) wyniosła w owym roku 303 bln USD, czyli 247 proc. ówczesnego ŚPB (!) – pogłębia się przepaść między bogatymi i biednymi w zakresie PKB per capita (w kategoriach PPP – Purchasing Power Parity);  pierwsze miejsce zajmuje Qatar – 128.647 USD, a ostatnie Burundi – tylko 865 USD (!).

5. Katastrofa środowiskowo-ekologiczna: z roku na rok, a nieomalże już z dnia na dzień, pogarsza się sytuacja ekologiczna na świecie. Nie funkcjonuje prawidłowo i efektywnie ochrona środowiska naturalnego człowieka oraz innych istot żywych w skali globalnej, kontynentalnej, regionalnej i w poszczególnych krajach, a przecież zatruwanie środowiska naturalnego nie zna granic!. Gorączkowy pościg neoliberałów i wielkiego kapitału za zyskami prowadzi do rabunkowej gospodarki naturalnymi zasobami Ziemi oraz do zatruwania powietrza, wody i gleby oraz całego środowiska naturalnego. Dość liczne konferencje i konwencje w sprawach ekologicznych, z reguły kończą się na gadaniu i na pisaniu, co Greta Thunberg, znana aktywistka ekologiczna, określa dosadnie mianem „bla, bla, bla”. 

A oto najważniejsze dane ilustrujące sytuację globalną w materii ekologicznej: a. Zatruwanie powietrza: również z danych MOZ wynika, że 90 proc. – 99  proc. (!) ogółu mieszkańców całej Ziemi oddycha zanieczyszczonym powietrzem. b. Zanieczyszczanie wód oceanicznych i śródlądowych: wody zajmują 70 proc.  obszarów naszej planety; ale tylko 2,5 proc. – to czysta woda a mniej niż 1 proc. wody dostępny jest dla ludności. Prawie 370 mln ludzi spożywa zanieczyszczoną wodę, w wyniku czego 368 mln osób umiera corocznie na biegunkę. c. Degradacja gleby:  zatrucie gleby (soil pollution) obejmuje już obecnie aż 2 mld ha, czyli 25 proc. terenów uprawnych; a 75 proc. tych terenów w świecie ulega degradacji. Proces ten postępuje szybko i do 2050 r. wskaźnik degradacji osiągnie 90 proc. 28 proc. lądów – to pustynie. Dość szybko dokonuje się pustynnienie (desertification). Inna plaga makro nazywana jest mianem deforestacji, która obejmuje około 10 mln ha rocznie (dane FAO). Chodzi o rabunkową wycinkę i wypalanie lasów szczególnie tropikalnych w Amazonii, w Afryce  Środkowej i w Indonezji („zielone płuca” Ziemi). Lasy są ważnymi przetwornikami dwutlenku węgla i producentami tlenu, tak więc deforestacja też wpływa ujemnie na zatruwanie powietrza.

(Uwaga: biorąc pod uwagę wyżej opisaną katastrofalną sytuację globalną w trzech dziedzinach (gospodarczej, społecznej i ekologicznej) składających się na kategorię zrównoważonego rozwoju świata, obawiam się, iż urzeczywistnienie ONZ-owskiej Agendy 2030, dotyczącej właśnie zrównoważonego rozwoju na Ziemi, staje się mało prawdopodobne, wręcz niemożliwe do realizacji w wyznaczonym terminie. W tej złożonej sytuacji globalnej, na uznanie zasługuje przypadek Chin, w których przywiązuje się bardzo dużą wagę do kwestii ekologicznych („budowanie pięknych i zielonych Chin”), przez co mocarstwo to będzie zapewne jednym z nielicznych państw, które osiągną cele wynikające z ww. Agendy 2030).

Perspektywy realizacji

W świetle powyższej analizy bezprecedensowych zaniedbań i wyzwań spowodowanych na świecie przez siły neoliberalizmu i militaryzmu rysują się dwie oceny i wnioski natury makro: 1. Wyjściem z sytuacji byłoby położenie kresu obłędnej i groźnej polityce tych sił, co wydaje się, póki co, jeszcze mało prawdopodobne. Wręcz przeciwnie, oceniam, że owe siły będą intensyfikować swe wojownicze i agresywne poczynania regionalne i globalne, zwłaszcza z okresu bidenizmu; 2. Racjonalną pokojową i rozwojową alternatywą wobec ww. sił są poczynania, propozycje oraz programy chińskie i sojusznicze, jak np. analizowana Inicjatywa, Dokument ws. bezpieczeństwa globalnego, B&RI, działalność SOW i BRICS, Xiplomacy, a także wiele innych poczynań i instytucji służących trwałemu pokojowi, niezawodnemu bezpieczeństwu, zrównoważonemu rozwojowi, owocnej współpracy i dużo lepszej wspólnej przyszłości dla wszystkich. Konieczna jest także ogólnoświatowa odpowiednio wzmożona aktywność sił pacyfistycznych, antywojennych i prorozwojowych – póki nie jest jeszcze za późno! 

Trzeba przyznać z całą szczerością, iż pomyślne wdrażanie Inicjatywy i Dokumentu w praktyce międzynarodowej nie będzie zadaniem łatwym i przyjemnym, ale bardzo potrzebnym. Ocena ta wynika ze skali dramatycznego „spadku” pozostawionego przez anachroniczny neokapitalizm i neoliberalizm w całokształcie współczesnej ewolucji sytuacji międzynarodowej oraz z potencjalnych (możliwych) przyszłych konsekwencji owego „spadku”. Doświadczenie historyczne wskazuje, że wielki kapitał, który poniósł ogromne straty wskutek I kryzysu światowego z przełomu lat 20-tych i 30-tych XX wieku, zdecydował się na wywołanie II wojny światowej (WW II) celem zakamuflowania owych strat i ich ewentualnego odrobienia. Dobrze wiemy, czym się to skończyło! Chciałbym wszelako mieć nadzieję, że „historia  nie powtórzy się raz jeszcze” w związku z  obecnymi kryzysami. W takiej sytuacji niezbędne jest również przywrócenie normalnej ludzkiej atmosfery w stosunkach międzynarodowych, ożywienie sił pokojowych itp.  

W świetle przedstawionych dramatycznych negatywów i zaniedbań jestem jednak umiarkowanym optymistą, jeśli chodzi pomyślną realizację Inicjatywy, Dokumentu ws. bezpieczeństwa  globalnego i wielu innych przedsięwzięć oraz programów humanitarnych, pokojowych i prorozwojowych. Bowiem, w ostatecznym rozrachunku, dobro musi zwyciężyć nad złem, pokój nad wojną, demilitaryzacja nad militaryzacją a sprawiedliwość nad poniewieraniem ludzi i deptaniem ich godności człowieczej. Inicjatywa i Dokument odnoszą się do współczesności i do przyszłości świata zglobalizowanego w wysokim stopniu, do konieczności zapewnienia trwałego pokoju, do wprowadzenia równości państw i cywilizacji („nie ma cywilizacji lepszych i gorszych”) oraz do niedopuszczenia do nowej „zimnej wojny” i do III wojny światowej. 

Ważne znaczenie ma fakt, że ChRL, jako wielkie mocarstwo, przechodzi współcześnie od statusu podmiotu korzystającego z korzyści globalizacyjnych do roli państwa wnoszącego możliwie największy wkład do pozytywnego rozwoju globalnego, tym bardziej że państwa i narody świata są w coraz większym stopniu uzależnione od siebie. Dotyczy to ponad 200 państw i 2.500 różnych mniejszości etnicznych, jakie istnieją na świecie. Należy też rozwiązać odpowiednio takie kwestie makro, jak: bezpieczeństwo energetyczne, surowcowe i żywnościowe, właściwe kojarzenie spraw chińskich i innych z problemami globalnymi, poszanowanie interesów wszystkich państw i narodów oraz tworzenie systemu  harmonijnych stosunków międzynarodowych. W sumie wszystkie koncepcje i światłe poczynania chińskie, szczególnie Xiplomacy, dotyczące wyprowadzenia ludzkości i całego świata z obecnej zapaści cywilizacyjnej oraz zapewnienia zdrowego rozwoju w przyszłości stanowią jedyną, jak dotąd, najważniejszą kompleksową i nowatorską jakość w stosunkach międzynarodowych oraz unikalną szansę przetrwania ludzkości i życia na Ziemi; szansę, która nie powinna być zmarnowana pod żadnym pozorem! 

Sylwester Szafarz

Poprzedni

Polak w Hanoi znów

Następny

Macron rozpalił ulicę