29 marca 2024

loader

Gospodarka 48 godzin

Boom na bon?
92 proc. Polaków zna Polski Bon Turystyczny i jego założenia, nie wszyscy jednak wiedzą, że bonem mogą płacić także za pobyt w sanatoriach, turnusy rehabilitacyjne i wczasy lecznicze. Tymczasem bariery ekonomiczne oraz brak odpowiedniej oferty i infrastruktury są jednymi z najważniejszych czynników decydujących o tym, że osoby niepełnosprawne nie korzystają w pełni z aktywności turystycznej. Chociaż pandemia dotyka całego społeczeństwa, to właśnie osoby niepełnosprawne są szczególnie narażone na dodatkowe ograniczenia i bariery w codziennym funkcjonowaniu, a wraz z trwającym kryzysem ich problemy ulegają pogłębieniu. Liczba osób z niepełnosprawnościami w Polsce wynosi od 4 do 7 milionów. „Zapewnienie dostępności powinno być głównym celem poprawy jakości i konkurencyjności ośrodków turystycznych. Dostępność powinna stać się rzeczywistością polskiej turystyki” – wskazuje Anna Salamończyk – Mochel, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.

Złote wahania
Ceny złota w lutym bieżącego roku w porównaniu z sierpniowym szczytem spadły o 18 proc. To może trochę podważać jego znaczenie jako zabezpieczenia przed inflacją, ale ten regres zapewne jest tylko okresowy.

Pandemia psuje oczy
W ubiegłym roku 65 proc. Polaków nie było ani razu u okulisty. Jednocześnie, co czwarty Polak ocenia stan swoich oczu źle. Oprócz wad wzroku i niewyraźnego widzenia, skarżymy się na łzawienie (59 proc.), szczypanie i pieczenie oczu (53 proc.), zaczerwienienie i przekrwienie (47 proc.) czy uczucie suchości (35 proc.). To wynik badania przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie Polaków w grudniu 2020 roku. Natomiast z powodu koronawirusa znacznie więcej czasu spędzamy przed ekranem komputera. W czasie pandemii oczy mają szczególnie ciężko – pracujemy przy komputerze, ale wolny czas także spędzamy głównie przed ekranami: przez ponad 4 godziny dziennie ze smartfona lub tabletu korzysta 44 proc. Polaków, a co trzeci tyle czasu poświęca telewizji. W połączeniu z minimum 8 godzinami przeznaczonymi na komputerową pracę w home office, dla oczu jest to ogromne obciążenie. Tymczasem nasze oczy stworzone są do patrzenia w dal, a nie w bliskie ekrany. „W rezultacie, do najczęstszych wskazywanych przez Polaków problemów spowodowanych nadmiernym wpatrywaniem się w ekrany należy wysuszenie oczu oraz dolegliwości takie jak pieczenie, swędzenie czy podrażnienie oczu. Wszystko to składa się na zespół suchego oka. Problem ten pojawia się już u nastolatków korzystających przez wiele godzin z komputera. Wszyscy powinniśmy nauczyć się traktować nasze oczy z troską i zgłaszać się do okulisty na rutynowe badanie narządu wzroku, zanim zaobserwujemy niepokojące objawy” – mówi okulista dr n. med. Agnieszka Nowosielska. Zespół suchego oka często jest wynikiem długotrwałej pracy przy komputerze, przybierając postać przewlekłą. Z tego względu powinno się stale dbać o nawilżanie oczu i regularnie stosować krople do oczu. Należy starannie dobrać odpowiedni produkt, unikając kropli zawierających konserwanty. Substancje konserwujące mogą bowiem pogłębiać uszkodzenie delikatnej rogówki oka – wskazują specjaliści. Jednakże co trzeci Polak przyznaje, że nie dba wystarczająco o oczy.

Andrzej Leszyk

Poprzedni

Może być gorzej

Następny

Gospodarka potrzebuje impulsu

Zostaw komentarz